Pożegnanie z BMW
Były kierowca Formuły 1 Timo Glock ogłosił, że opuści BMW Motorsport po zakończeniu sezonu 2022.

Timo Glock zakończy dziesięcioletnią współpracę z niemieckim producentem po ostatniej rundzie serii Italian GT w Mugello w tym miesiącu.
- Każdy koniec to nowy początek - napisał Glock na swoim koncie na Instagramie.
- Dziękuję BMW Motorsport. Spędziliśmy razem dziesięć lat odwiedzając najlepsze tory wyścigowe na świecie, jakie tylko sobie można wymarzyć - kontynuował 40-latek.
- Miałem dużo frajdy z intensywnego okresu w DTM, jeżdżąc świetnymi samochodami klasy 1, gdy odnosiliśmy wspaniałe zwycięstwa - dodał. - Jednym z najważniejszych momentów na pewno był też 24-godzinny wyścig na Spa-Francorchamps z Alexem Zanardim. To jedno z wydarzeń, którego nigdy nie zapomnę. Myślę, że wielu pamięta również tą wyjątkową walkę z Garym Paffettem na Hockenheimring w 2018 roku. Każdy kto to widział wie, że wciąż żyję dla tego sportu i będę żył nadal. Teraz jednak nadszedł czas, aby pójść dalej.
- Specjalne podziękowania kieruję do Jensa Marquardta, który był kluczową osobą stojącą za tą podróżą - podkreślił. - Dziękuję wszystkim moim kolegom z zespołu BMW. Mam do opowiedzenia wiele historii z tego czasu, ale to może później, np. w jakiejś książce.
Glock spędził większość swojej kariery wyścigowej po startach w Formule 1 z BMW, dołączając do bawarskiej marki w 2013 roku, w ramach jej programu w DTM.
Niemiec natychmiast pokazał dobre tempo w tej popularnej serii, zdobywając podium już w swoim trzecim wyścigu i odnosząc zwycięstwo w finale kampanii w Hockenheim.
Stał się filarem fabrycznego składu BMW w DTM. Jego najlepszym miejscem na koniec mistrzostw było piąte w 2018 roku, co powtórzył w sezonie 2020, ostatnim z autami klasy 1.
Natomiast w pierwszej odsłonie ery GT3 w DTM nie był w stanie odnaleźć się, zajmując odległe, siedemnaste miejsce w końcowej klasyfikacji na finał swojej dziewięcioletniej kariery w tym cyklu, choć w czerwcu tego roku zaliczył jeszcze pojedynczy start w Imoli.
Przez większą część sezonu 2022 skupiał się na swoich zobowiązaniach wobec BMW w Italian GT gdzie reprezentuje Ceccato Racing. Obecnie zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji dzięki zwycięstwu w otwierającym sezon wyścigu w Monzy i ma realną szansę na zdobycie tytułu.
Przez lata Glock jeździł niemieckiego producenta w wielu różnych wyścigach długodystansowych, w tym w Spa 24h, Bathurst 12h, jak i w 24-godzinnej rywalizacji w Daytonie.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.