Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Straszny upadek DTM

Norbert Haug, były szef sportu w Mercedesie, określił postępujący upadek Deutsche Tourenwagen Masters jako straszny.

Lucas Auer, Mercedes-AMG Team HWA, Mercedes-AMG C63 DTM

Zgodnie z informacjami Motorsport.com, DTM zamierza porzucić przepisy Class One i zacząć korzystać ze zmodyfikowanych samochodów GT3. Projekt przepisów GT Plus został już złożony w niemieckiej federacji.

Krok ten będzie oznaczał odejście od znanej przez lata formuły, przedstawiającej DTM jako serię opartą na zaangażowaniu producentów oraz wzrost roli niezależnych ekip, czerpiących fundusze ze sponsoringu. Promotor - firma ITR - został zmuszony do podjęcia radykalnego kroku po odejściu R-Motorsport, wystawiającego Astony Martiny oraz zapowiedzianym pożegnaniu Audi.

Mercedes również był przez długie lata obecny w DTM, ale opuścił rozgrywki po sezonie 2018, angażując się w elektryczną Formułę E i zostawiając F1, jako główne miejsce rywalizacji z silnikiem spalinowym. Zapytany co czuje w związku z tak drastyczną zmianą przepisów i utratą samochodów, które stanowiły podstawę serii od początku milenium, Haug w rozmowie z F1-Insider stwierdził:

- To straszne, chociaż producenci mogą usprawiedliwiać [opuszczenie DTM] dla całości motorsportu, tzw. serii podstawowych, w których młodzi ludzi znajdowali poligon doświadczalny. Czy to [Lewis] Hamilton, [Nico] Rosberg, [Valtteri] Bottas, [Charles] Leclerc, [Max] Verstappen czy [Nico] Hülkenberg - wszyscy oni ścigali się w serii towarzyszącej DTM [European Formula 3], zresztą podobnie jak dwie trzecie obecnej stawki F1. Każdy z tych kierowców wie, gdzie jest Oschersleben.

- DTM zawsze było serią cenioną na świecie i zawsze miało do zaoferowania kibicom na miejscu i poprzez media znacznie więcej niż tylko „warkot”. To zawsze było coś więcej niż rozgrywki motorsportowe. To była koncepcja jakości odzwierciedlająca stan umysłu. Nawet kierowcy i przedstawiciele Formuły 1 z błyskiem w oku i entuzjazmem mówili o DTM.

- Smutne, ale prawdziwe. Jeśli teraz to tracisz, zdajesz sobie sprawę czym kiedyś było DTM - zakończył Norbert Haug.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kubica traci na prostych
Następny artykuł Czternasty czas Kubicy

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska