Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mgła i deszcz wyzwaniem dla zawodników

Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautov kontrolują sytuację na trasach Rajdu Azorów i przed ostatnią pętlą rywalizacji, która będzie składać się z dwóch odcinków specjalnych, pewnie przewodzą stawce zawodników. Mistrzowie Europy mają 43 sekundy przewagi nad świetnie spisującymi się Łukaszem Habajem i Danielem Dymurskim. Najniższy stopień podium jak na razie należy do duetu Moura/Costa (+1:06,0). Nad dzisiejszymi odcinkami pada deszcz, a trasa jest spowita gęstą mgłą.

Alexey Lukyanuk, Alexey Arnautov, Citroen C3 R5, Sainteloc Racing, Rallye Azores, FIA ERC

Autor zdjęcia: FIA European Rally Championship

- Jest niewiarygodnie. Popełniliśmy głupi błąd. Pojechaliśmy prosto na skrzyżowaniu i zgasiłem silnik - tłumaczył Łukjaniuk.

- Podjąłem pewne ryzyko. Mieliśmy kilka przerażających momentów. Jest naprawdę ciężko. Nigdy nie jechałem w takich warunkach. Chcemy obronić nasze miejsce z poranka, ale głównym celem jest dojechanie do mety - podsumował Habaj.

- Jest niewiarygodnie trudno. Wydaje mi się, że nigdy nie jechałem takiego odcinka. Jest spora mgła i chcieliśmy tylko przetrwać - informował Moura.

Drugą trójkę otwiera lider klasyfikacji juniorów: Chris Ingram (+1:12,6), którego pilotuje Ross Whittock. Piąte miejsce zajmuje załoga Magalhaes/Magalhaes (+2:19,6), a szóste Teodosio/Teixeira (+2:24,7), którzy wyprzedzili duet Griebel/Kopczyk (+2:43,5).

- O mój Boże. Jesteśmy na twardych oponach, a jest bardzo dużo stojącej wody. Mieliśmy kilka momentów - informował Ingram.

- Pada mocny deszcz i jest spora mgła. Warunki są podstępne i łatwo o błąd. Nie mamy przyczepności - podsumował Magalhaes.

- Jest ślisko jak diabli. Urwałem tylny zderzak kilkaset metrów stąd, ale czuję się pewniej - mówił Teodosio.

- W ten weekend mamy problemy ze wszystkim. Jedyną pozytywną rzeczą będzie dojechanie do mety - podsumował Griebel.

Zamykający pętlę odcinek Vila Franca / São Brás (15,96 km) najszybciej pokonali Teodosio, Magalhaes (+8,3) i Griebel (+26,3). Habaj stracił 36,8 sekundy, Moura 40,3, a Łukjaniuk 46,6 sekundy. W klasyfikacji etapu czołową piątkę tworzą Teodosio, Magalhaes (+12,7), Habaj (+17,5), Łukjaniuk (+20,6) i Ingram (+20,8). Druga sobotnia pętla rozpocznie się o 17:11 czasu polskiego.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Pierwszy wygrany oes w ERC dla Habaja
Następny artykuł Habaj i Dymurski wygrywają Rajd Azorów

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska