Basso potwierdził aspiracje
Ubiegłoroczni zwycięzcy - Giandomenico Basso i Lorenzo Granai wygrali odcinek kwalifikacyjny Rally di Roma Capitale i jako pierwsi wybiorą pozycję startową do sobotniego etapu.
Giandomenico Basso, Lorenzo Granai, Volkswagen Polo GTI R5
FIA European Rally Championship
Nieco ponad 4-kilometrowa próba Fumone znana jest z poprzednich edycji rajdu. Przejazdy treningowe sprawiły, że trasa podczas kwalifikacji była już mocno zabrudzona.
Basso i Granai o 0,385 s wyprzedzili Aleksieja Łukjaniuka i Dmitrija Jeremiejewa. Trzeci rezultat uzyskali Andrea Crugnola i Pietro Elia Ometto [+1,123 s].
- Było OK - podsumował krótko Basso. Z kolei Łukjaniuk cieszył się z powrotu na odcinki: - Świetnie ponownie startować. Odcinek był podstępny, jest już wiele kamieni. Miałem jednak czysty przejazd, bez żadnych szaleństw. - Starałem się uniknąć błędów. Było nieźle, choć droga jest już zabrudzona - meldował Crugnola.
Oliver Solberg i Aaron Johnston wykręcili czwarty rezultat [+1,186 s] i wyprzedzili Emila Lindholma i Mikaela Korhonena o prawie sekundę. Drugą piątkę otworzyli Fabian Kreim i Christian Frank [+2,292 s] w nowym dla siebie Polo R5. Obsługiwani przez Tagai Racing Technology, Simone Tempestini i Sergiu Itu stracili do Basso 2,655 s. W dziesiątce zmieścili się również: Callum Devine i Brian Hoy [+2,672 s], Craig Breen i Paul Nagle [+2,762 s] oraz Norbert Herczig i Ramón Ferencz [+2,837 s], którzy zremisowali z Adrienem Fourmaux i Renaudem Jamoulem.
Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk widnieją aktualnie na siedemnastej pozycji [+4,240 s], ex aequo z Albertem von Thurn und Taxisem i Bernhardem Ettelem.
- Było fajnie - mówił na mecie Marczyk. - Oes jest bardzo brudny, w linii jazdy pojawiły się kamienie. Dobrze jest być na mecie.
Kraksy zaliczyli Enrico Brazzoli i Maurizio Barone oraz Damiano De Tomasso i Massimo Bizzocchi. Próba została przerwana.
Adam Stec i Kamil Kozdroń uplasowali się na 36 pozycji [+21,694]. Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot obrócili się na odcinku i zostali sklasyfikowani jako ostatni [+41,480 s].
- Bardzo dobry odcinek i piękna pogoda - podsumował Stec.
W ERC2 najszybszy był włoski duet: Andrea Mabellini i Nicola Arena. Dariusz Poloński i Łukasz Sitek za złamanym hamulcem ręcznym dotarli na metę z trzecim rezultatem [+1,911 s], a Igor Widłak i Łukasz Włoch z czwartym [+4,628 s]
- Przejazd był bardzo dobry, jednak złamaliśmy hamulec ręczny - poinformował Poloński. - Oes był bardzo brudny, to dla mnie nowe doświadczenie. Chcemy dojechać do mety tego rajdu i dobrze się bawić - powiedział Widłak.
ERC3 zdominowali juniorzy do lat 27. Miika Hokkanen i Rami Suorsa wyprzedzili Pedro Antunesa i Pedro Alvesa o niespełna sekundę. Trójkę skompletowali Dennis Rådström i Johan Johansson [+1,174 s]. Łukasz Lewandowski i Piotr Białowąs ze stratą 17,242 s widnieją na piętnastej pozycji.
- Odcinek był niesamowicie zabrudzony. Pojechaliśmy spokojnie - komentował mistrz Polski 2WD.
Na wieczór zaplanowano w Rzymie ceremonię startu oraz paradę ulicami Wiecznego Miasta.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze