Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Basso zaczął gonić

Giandomenico Basso i Lorenzo Granai byli najszybsi na pierwszym sobotnim odcinku Rally di Roma Capitale.

Giandomenico Basso, Lorenzo Granai, Hyundai i20 N Rally2

Autor zdjęcia: atWorld

Po wieczornym ściganiu na ulicach Rzymu załogi wróciły do Fiuggi, by dzisiejszego poranka rozpocząć rywalizację na krętych drogach Prowincji Frosinone.

Sobotni program otworzyła próba Roccasecca - Colle San Magno o długości jedynie niespełna 5,5 km. Oes w dłuższej wersji używany był czterokrotnie w latach 2017-2020.

Najlepiej spisali się Basso i Granai, którzy tym razem uniknęli falstartu. Załoga Hyundaia o 0,4 s pokonała Damiano De Tommaso i Giorgię Ascalone. Trójkę uzupełnili Emmanuel Guigou i Kevin Bronner w Alpine A110 Rally [+0,6 s].

- Pop-off otworzył się dwa razy. Jest gorąco, ale bez problemów - meldował De Tomasso.

Za oesowym podium dojechali Javier Pardo i Adrian Perez [+0,7 s]. Andrea Crugnola i Pietro Elia Ometto stracili 0,8 s. Szósty czas osiągnęli Filip Mares i Radovan Bucha [+1 s]. Czesi nie liczą się jednak w łącznej klasyfikacji. Wczoraj wieczorem podczas dojazdówki z Rzymu do Fiuggi ścięły się szpilki w lewym przednim kole ich Skody i nie udało się dotrzeć do parku zamkniętego. Liderzy sezonu: Efren Llarena i Sara Fernandez zaczęli dzień od siódmego wyniku [+1,3 s], o 0,8 s wyprzedzając Miklosa Csomosa i Attilę Nagy'ego. 

- Będziemy cisnąć cały dzień. Ten oes był dobry. Krótki, ale intensywny - opowiedział Pardo.

- Plan jest taki, by utrzymać się w tempie innych. Nie będzie łatwo. Tutaj spodziewałem się większej przyczepności - zapowiedział Crugnola.

- Oes był całkiem niezły. Dobry początek dnia, jednak byłem daleko od właściwego tempa - wyjaśnił Mares.

- Dobry oes na rozgrzewkę. Czas jest dobry. Wczoraj trochę przedłużyłem sobie sjestę, a teraz się obudziłem - żartował Llarena.

W dziesiątce zmieścili się jeszcze Fabio Andolfi i Maneul Fenoli [+2,3 s] oraz Grzegorz Grzyb i Adam Binięda [+2,6 s] .

- W porządku. Dzień będzie długi i trudny - informował Andolfi.

- W porządku. Ładny oes. Jechałem go cztery lata temu i wtedy był dłuższy. Dobra rozgrzewka przed kolejnym. Będziemy naciskać - zapowiedział Grzyb.

Łukasz i Tomasz Kotarbowie kręcili się na oesie i stracili do Basso 17,7 s.

- Obróciliśmy się w wolnym zakręcie. Nie mogliśmy uruchomić samochodu i straciliśmy dużo czasu - tłumaczył Kotarba.

Igor Widłak i Daniel Dymurski mieli drugi czas w ERC3. Do najszybszych:  Roberta Virvesa i Hugo Magalhaesa stracili 21,7 s.

Po OS2 prowadzi De Tommaso. Crugnola traci 2 s, a Yoann Bonato i Benjamin Boulloud 5,1 s. Tempestini remisuje z Andolfim [+5,7 s].

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Najszybszy przy Koloseum z falstartem
Następny artykuł Włosi rządzą u siebie

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska