Cais nie odpuszcza
Erik Cais i Jindriska Zakova wygrali pierwszy odcinek niedzielnej części 50. Rajdu Barum. Duet powiększył prowadzenie w czwartej rundzie FIA ERC 2021.
Autor zdjęcia: Grzegorz Rybarski
Drugi etap jubileuszowej „Barumki” składa się z sześciu odcinków. Niedzielną rywalizację rozpoczęła próba Halenkovice, podobnie jak większość przygotowanych przez organizatorów, doskonale znana bywalcom morawskiego klasyka. Początek jest wąski i techniczny, a asfalt zniszczony. Charakter oesu zmienia się za miejscowością Zlutava. Jest szerzej i szybciej.
O poranku najlepiej spisali się Cais i Zakova. Na 8,85 km pokonali Andreasa Mikkelsena i Jonasa Anderssona o 3,8 s. Trójkę uzupełnili Jan Kopecky i Jan Hlousek [+4,2 s].
- Tutaj pan Kopecky dużo testuje, więc wygrać z nim to wielka przyjemność. Jednak przed nami jeszcze wiele oesów - mówił Cais.
- Trudno będzie z nimi powalczyć. Trochę brakuje mi doświadczenia na tych drogach - martwił się Mikkelsen.
- Dobry początek, choć spodziewaliśmy się, że będzie bardziej wilgotno. Zobaczymy, co zrobi Erik - zastanawiał się Kopecky.
Tuż za oesowym podium dojechali Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk [+5,5 s]. Polacy o 0,2 s pokonali Simona Wagnera i Geralda Wintera. Austriacy meldowali o przestrzeleniu skrzyżowania. Szósty wynik należał do Calluma Devine’a i Jamesa Fultona [+5,9 s], a siódmy do Norberta Hercziga i Ramona Ferencza [+6,8 s].
- Dobry początek dnia. Idealne przygotowanie do Majovej. Opony pracują odpowiednio - przekazał Marczyk.
- Nie najlepszy poranek. Przestrzeliliśmy skrzyżowanie. Kolejne odcinki powinny być lepsze - zapowiedział Wagner.
- Dotknęliśmy balot. Poza tym żadnych dramatów. To część gry - stwierdził Devine.
- Wszystko w porządku. Musieliśmy dobrze przemyśleć dobór opony. Czas jest OK - powiedział Herczig.
Pozostałe miejsca w dziesiątce wzięli: Filip Mares i Radovan Bucha [+7,4 s], walczący z Herczigiem o piąte miejsce w generalce, Efren Llarena i Sara Fernandez [+9,4 s] oraz Yoann Bonato i Benjamin Boulloud [+9,8 s].
- Nie mogę być zadowolony z tego oesu, ale wciąż wiele przed nami - komentował Mares.
- Szczere mówiąc, trudno. Jest bardziej ślisko, niż zakładaliśmy. Na początku sporo szutru - meldował Llarena.
- W porządku. Dobry odcinek - rzucił krótko Bonato.
Odcinek na krótko wstrzymano po kraksie Vaclava Kopacka i Barbory Rendlovej.
W rundzie ERC przewaga Caisa nad Kopeckim wzrosła po OS10 do 6,3 s. Mikkelsen traci 20,4 s. Wagner jest czwarty [+1.00,3], a Mares piąty [+1.10,3]. Marczyka dzieli od szóstego Hercziga [+1.12,1] 24,3 s.
W RC3 do rywalizacji wrócili Igor Widłak i Daniel Dymurski. Dzień rozpoczęli od trzeciego wyniku, 18,5 s za Kenem Tornem i Kauri Pannasem.
Victor Cartier i Fabien Craen wygrali próbę w ERC2. Dariusz Poloński i Łukasz Sitek wykręcili trzeci czas [+7,7 s], a powracający na trasę Michał Pryczek i Krzysztof Marschal czwarty [+8,4 s].
Łukasz Lewandowski i Adrian Sadowski byli jedenastą załogą w ERC3. Strata do najszybszych: Josepa Bassasa i Axela Coronado wyniosła 19,7 s.
Filip Pindel i Krzysztof Pietruszka wycofali się przed startem oesu z powodu awarii silnika.
W łącznej klasyfikacji ERC i mistrzostw Czech drugi wynik na próbie - 0,9 s za Caisem - wykręcili Vaclav Pech i Petr Uhel. Załoga Forda Focusa WRC pozostaje na czwartym miejscu, ale od trzeciego Mikkelsena dzieli ją 11 s.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze