Crugnola najszybszy o poranku

Niedzielną część rywalizacji w szóstej rundzie FIA ERC 2022 rozpoczęła próba Fiuggi, której start zlokalizowany jest niedaleko bazy rajdu i parku serwisowego. Spora część oesu wykorzystana była w roku ubiegłym.

Nieco ponad 6,5 km Crugnola i Ometto przejechali w 3.42,3. Efren Llarena i Sara Fernandez zremisowali z Javierem Pardo i Adrianem Perezem [+0,2 s]. Grzegorz Grzyb i Adam Binięda byli gorsi o 0,6 s.

- Na początku miałem mały „moment” na podbijającym zakręcie. Poza tym oes był całkiem dobry - meldował Crugnola.

Piątkę zamknęli Simone Campedelli i Tania Canton [+1 s]. Szósty czas był dziełem Filipa Maresa i Radovana Buchy [+1,1 s]. Yoann Bonato i Benjamin Boulloud byli gorsi od Crugnolii o 1,3 s, jednocześnie o 0,1 s wyprzedzając Damiano De Tommaso i Giorgię Ascalone. W dziesiątce zmieścili się jeszcze Alberto Battistolli i Danilo Fappani [+1,7 s] oraz Tommaso Ciuffi i Nicolo Gonella [+2,7 s], którzy mieli identyczny czas jak Miklos Csomos i Attila Nagy.

W samej końcówce przygodę zaliczyli Giandomenico Basso i Lorenzo Granai. Załoga Hyundaia wypadła z drogi na szybkim lewym zakręcie, powróciła na nią, po czym ponownie wypadła. Ucierpiała fotokomórka. Uszkodzenia samochody sprawiły, że delegaci FIA nakazali Włochom wycofać się z rajdu.

Łukasz i Tomasz Kotarbowie kręcili się na jednym z zakrętów. Na mecie stracili 25 s. Z kolei Igor Widłak i Daniel Dymurski przegrali w ERC3 z Robertem Virvesem i Hugo Magalhaesem o 17,9 s.

Po OS8 przewaga Crugnoli nad De Tommaso wzrosła do 10,9 s. Campedelli jest trzeci [+27,4 s]. Llarena awansował na czwartą pozycję [+36 s] kosztem Bonato. Różnica wynosi 0,4 s. Grzyb zamyka dziesiątkę [+1.05,6].