Czy ktoś zatrzyma Griazina?
Nikołaj Griazin i Konstantin Aleksandrow od zwycięstwa rozpoczęli sobotnią część Rajdu Lipawy.
Autor zdjęcia: FIA European Rally Championship
Sobotnią część rywalizacji rozpoczął pierwszy przejazd oesu Paplaka (Neste). Próba o długości 18,42 km znana jest z kilku poprzednich edycji rajdu. Droga wiedzie w otwartym terenie, a końcowe metry wytyczono na terenie żwirowni. Po nocnych opadach deszczu, w regionie Lipawy świeci słońce, a temperatura powietrza sięgnęła już 23 stopni Celsjusza.
Najlepiej o poranku spisali się Griazin i Aleksandrow i wydłużyli swoją serię oesowych triumfów do pięciu. Aleksiej Łukjaniuk i Dmitrij Jeremiejew stracili 2,6 s. Do trójki weszli również Craig Breen i Paul Nagle [+3,4 s].
- Nic specjalnego. Przyczepność była dobra. Sprawdzimy opony. Walka jest zacięta, więc nie ma miejsca na relaks. Musimy przetrwać - meldował Griazin.
- Jestem zadowolony z tempa, a oes jest bardzo ładny. Cieszymy się z jazdy. Jesteśmy wściekli na nich [Breena i Llarenę], więc jeszcze łatwiej trzymać odpowiednie tempo - odgrażał się Łukjaniuk.
- Wszystko w porządku. Stawka się wyrównała, więc zobaczymy, co się dziś wydarzy - zastanawiał się Breen.
Czwarty czas osiągnęli Andreas Mikkelsen i Ola Floene [+4,0 s]. Piątkę zamknęli Norbert Herczig i Ramon Ferencz [+5,8 s]. Szósty wynik należał do Erika Caisa i Jindriski Zakovej [+6,2 s], a siódmy do Gregoire’a Munstera i Louisa Louki [+6,9 s]. Callum Devine i James Fulton stracili do Griazina 9,2 s, jednocześnie wyprzedzając Eerika Pietarinena i Antti Linnaketo o 2,3 s.
- Było naprawdę dobrze, wyczucie samochodu jest idealne. Jestem zadowolony - przekazał Mikkelsen.
Za dziesiątymi Efrenem Llareną i Sarą Fernandez [+11,8 s] sklasyfikowano Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka [+12 s].
- Czas Łukjaniuka nie jest aż tak odległy. Staramy się cisnąć i zobaczymy - przyznał Llarena.
- Odcinek był całkiem ładny. Myślę, że mamy dobrą pozycję. Zamierzamy dziś powalczyć, choć ci za nami będą mieli lepsze warunki - informował Marczyk.
Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot rozpoczęli dzień od 21 czasu.
- Nie za bardzo możemy pojechać szybciej. Próbujemy zachować równe tempo - powiedział Kołtun.
Podium po OS7 wygląda następująco: Griazin prowadzi z przewagą 14 s nad Breenem i 28,1 s nad Łukjaniukiem. Llarena stracił trzecią pozycję na rzecz Rosjanina [+36,1 s]. Marczyk jest piąty [+52,2 s].
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze