Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Czysta jazda celem Ingrama

Chris Ingram, mający matematycznie największe szanse na mistrzostwo Europy liczy, że Rajd Węgier przebiegnie dla niego bezproblemowo, a uzyskana pozycja pozwoli na świętowanie upragnionego tytułu.

Chris Ingram, Ross Whittock, Skoda Fabia R5, Barum Czech Rally Zlin, FIA ERC

Chris Ingram, Ross Whittock, Skoda Fabia R5, Barum Czech Rally Zlin, FIA ERC

FIA European Rally Championship

Nowość w tegorocznym kalendarzu FIA ERC - Rajd Węgier - rozstrzygnie o losach mistrzowskiego tytułu na Starym Kontynencie. Jednym z pretendentów jest Chris Ingram. Wspólnie z pilotem Rossem Whittockiem zgromadzili w tym sezonie 135 punktów. Przewaga nad Łukaszem Habajem i Danielem Dymurskim wynosi 19 oczek. Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautov tracą 9 punktów więcej.

Ingram w rozmowie z Duen.hu przyznał, że będzie to jego pierwsza wizyta na Węgrzech:

- Jestem tutaj pierwszy raz i cieszę się, że ERC odwiedza nowy kraj. Dzięki temu ja również mogę tu być.

Zaplanowany na najbliższy weekend rajd, rozegrany zostanie na wąskich, technicznych, ale również szybkich i mocno zabrudzonych odcinkach. Zapytany o takie warunki Ingram, odpowiedział:

- Myślę, że to dla mnie perfekcyjne połączenie. Kocham szybkie asfalty, a Skoda Fabia R5 dobrze się na nich czuje. Trasy są trochę podobne do tych znanych z Rajdu Barum, a tam poszło nam całkiem nieźle. Mam nadzieję, że nasze tempo będzie dobre.

Brytyjczyk praktycznie przez cały sezon boryka się z problemami budżetowymi. Już w rozmowie z Motorsport.com podczas majowej rundy na Kanarach mówił, że środki znajduje praktycznie z rajdu na rajd. Start na Cyprze, a także ten na Węgrzech sfinansowane zostały po części ze zbiórki zorganizowanej w mediach społecznościowych. Wśród wspierających młodego zawodnika nie brakuje również węgierskich kierowców.

- Ogromne podziękowania za pomoc. Jestem im wdzięczny i mam nadzieję, że będę mógł im tu osobiście podziękować.

- Niestety, Wielka Brytania mało nas wspiera, więc sytuacja jest trudna. Jednocześnie pomagają mi setki [prywatnych] ludzi, trochę sponsorów i Michelin.

Pytany czy wywalczenie mistrzowskiego tytułu może coś zmienić, powiedział:

- Wierzę, że to pozwoli mi zapukać do drzwi dużo większych firm. Dlatego też, tak mocno chcę zdobyć to mistrzostwo. Sądzę, że ułatwi mi to kontynuowanie kariery.

Ingram opowiedział również o swoich celach i nastawieniu na końcową rundę FIA ERC.

- Liczę, że przejedziemy czysty rajd, a losy tytułu rozstrzygną się w bezpieczny sposób. Mam nadzieję, że mogę zdobyć to trofeum, a razem z Toksport WRT zapiszemy na swoje konto także klasyfikację zespołową.

- Razem z Rossem bylibyśmy pierwszymi brytyjskimi mistrzami Europy od ponad 50 lat - zakończył Chris Ingram.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Decydujące starcie na Węgrzech
Następny artykuł Ingram najlepszy w kwalifikacjach

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska