Deszcz zamieszał o poranku

Adam Brezik i Ondrej Krajca wygrali pierwszy sobotni odcinek Rajdu Barum i objęli prowadzenie w rundzie mistrzostw Europy.

Adam Březík, Ondřej Krajča, Skoda Fabia R5

Na krótko przed startem odcinka Brezova nad regionem przeszła gwałtowna burza. Większość 13-kilometrowej próby była mokra. Suchy asfalt pojawił się dopiero przed metą.

W rundzie ERC oes wygrali Brezik i Krajca. Ich przewaga nad Efrenem Llareną i Sarą Fernandez wyniosła tylko 0,1 s. Trójkę skompletowali Erik Cais i Petr Tesinsky [+4,1 s].

- Slusovice są całkowicie mokre, a tutaj jest kompletnie sucho. Dziękuję ojcu, który doradził mi w kwestiach opon - stwierdził Brezik.

- Wybór opon był odpowiedni. Początek był mokry, a tutaj jest sucho. Trudno określić tempo. Sądziłem, że straciliśmy dużo czasu - dziwił się Llarena.

- Mamy slicki. Starałem się być bardzo precyzyjny, ale samochód cały czas tańczy. Trudno wybrać odpowiedni rytm - tłumaczył Cais.

Poza podium znaleźli się Simon Wagner i Gerald Winter [+5,1 s]. Piątkę zamknęli Tom Kristensson i Andreas Johansson [+8,7 s]. Filip Mares i Radovan Bucha wypadli w trawę w obleganym przez kibiców miejscu w Slusovicach i na mecie zameldowali się z szóstym czasem [+9 s]. Niespełna 10 s stracili do Brezika faworyci imprezy: Jan Kopecky i Jan Hlousek [+9,7 s].

- Jeden mały moment. Wpadliśmy na chwilę do rowu. Mamy kompletnie złe opony, więc jestem zaskoczony czasem - mówił Wagner.

- Jestem zadowolony z wyboru opon. Czysty przejazd. Jestem tutaj, by zbierać doświadczenie - zapewnił Kristensson.

- Simon jest szybszy. Straciliśmy jednak 10 s. Kręciliśmy się w strefie kibica - meldował Mares.

- Powiedzieli mi, że będzie całkowicie sucho. Wyboru dokonałem w ostatniej chwili, ale mamy pośrednią mieszankę - wyjaśnił Kopecky.

Dziesiątkę rundy ERC uzupełniły załogi: Javier Pardo i Adrian Perez [+13,5 s], Simone Campedelli i Tania Canton [+15,9 s] oraz Martin Laszlo i David Berendi [+17,5 s].

Po OS2 na czele jest Brezik. Wagner traci do Czecha jedynie 0,4 s. Kopecky spadł na trzecie miejsce [+3,6 s], a Llarena awansował na czwarte [+3,9 s]. Piątkę zamyka Mares [+8,5 s]. 1,4 s traci do niego Cais.

W klasyfikacji generalnej Rajdu Barum najlepszy czas na drugiej próbie uzyskali Miklos Csomos i Attila Nagy. Węgrzy nie punktują w ERC. Vaclav Pech i Petr Uhel - walczący jedynie w mistrzostwach Czech - stracili 5,7 s. Brezik był trzeci [+6,8 s]. Po OS2 na czele jest Pech.

akcje
komentarze

Kopecky pierwszym liderem

Pętla dla Kopeckiego

Zaprenumeruj