Deszczowo w Rally Islas Canarias

Odcinek specjalny Valsequillo rozpoczął rywalizację w Rally Islas Canarias.
Pierwsze załogi pokonały trasę liczącą 11,91 km w deszczowych warunkach. Potem pogoda zaczęła się stopniowo poprawiać.
Nil Solans i Xavi Moreno byli najszybsi. Drugie miejsce zajęli Ivan Ares i David Liste Vazquez (+1,9s), a trójkę skompletowali Adrien Fourmaux i Renauld Jamoul (+2,4s).
Erik Cais i Jindriska Zakova rozpoczęli rajd od czwartego czasu (+3,8s). Za sobą zostawili Solberga (+4,3s), Griebela (+4,5s) i Mikkelsena (+6,8s).
- Warunki są takie, jakich chciałem, ale przyczepność nie była taka, jakiej się spodziewałem. Wolę więcej błota - mówił Cais.
- Było ok - mówił Mikkelsen. - Trudne warunki, ale w porządku.
- Było bardzo ślisko - przekazał Oliver Solberg. - Podszedłem do tego na spokojnie, ale było ciężko. Mieliśmy sporą podsterowność.
Dziesiątkę skompletowali: Luis Monzon/Jose Carlos Deniz (+7,6s), Yoann Bonato/Benjamin Boulloud (+10,2s), Yeray Lemes/Rogelio Penate (+11,4s). Jedenasty czas mieli Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautov (+14,9s).
Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk stracili 32,1s. Byli szóstą załogą w ERC1 Junior.
Kapcia miał Gregoire Munster. Pepe Lopez uszkodził zawieszenie w swoim Citroenie i nie dotarł do mety oesu.
Dariusz Poloński i Łukasz Sitek mieli drugi czas w ERC2.


O tym artykule
Serie | ERC , Rajdy |
Wydarzenie | Rally Islas Canarias |
Impreza | Leg 1 |
Autor | Marcin Wyrzykowski |