Griazin chce wygrać na Łotwie
Nikołaj Griazin wierzy, że będzie w stanie po raz trzeci wygrać Rajd Lipawy.
Autor zdjęcia: Tomasz Kaliński
Griazin i jego pilot - Konstantin Aleksandrow skupiają się w tym roku na walce o jak najlepsze wyniki w światowym czempionacie w kategorii WRC 2. Pojedyncze rundy FIA ERC mają posłużyć jako trening.
Ponad tydzień temu Rosjanie rywalizowali na trasach ORLEN 77. Rajdu Polski. Załoga Volkswagena Polo GTi R5 radziła sobie bardzo dobrze, po sześciu oesach mając ponad 40-sekundową przewagę nad rywalami. Na przedostatniej próbie dnia - drugim przejeździe oesu Wieliczki - w samochodzie eksplodowały obie przednie opony. Griazin i Aleksandrow ukończyli odcinek, ale ze względu na przepisy dalsza jazda okazała się niemożliwa.
- Frustracja była duża. Było mi bardzo przykro - powiedział Griazin oficjalnemu serwisowi FIA ERC. - Kiedy dobrze wykonujesz swoją pracę, a coś idzie źle, frustracja zawsze się pojawi. Jednak nigdy nikogo nie obwiniam. Takie rzeczy się zdarzają i to też jakieś doświadczenie.
- Chcieliśmy tam wygrać, osiągaliśmy najlepsze czasy i to uczyni nas silniejszymi. Z całą pewnością chcę się zrewanżować na Łotwie i mam nadzieję, że powalczymy z innymi szybkimi kierowcami. Jestem podekscytowany, ponieważ komfortowo czuję się w samochodzie.
Griazin doskonale zna łotewskie odcinki. Właśnie tam rozpoczynał swoją karierę, a w Rajdzie Lipawy brał już udział pięciokrotnie i zwyciężał w latach 2017-2018.
- Karierę zaczynałem na Łotwie, więc dość dobrze rozumiem rodzaj szutru, który tam występuje. Znam drogi, a oesy przejechałem różnymi samochodami. Jednak nie jestem jedyny z takim doświadczeniem, więc będę musiał się wykazać.
- Odcinki są bardzo szybkie i nie możesz odpuszczać gazu nawet na ślepych zakrętach przez szczyty. Szuter jest gładki i można jechać „flat-out”. Trzeba zaufać rajdówce, ale i być odważnym, by pokonywać zakręty przy naprawdę dużych prędkościach. Może ci się wydawać, że zakręt nie pozwoli przejechać pełnym gazem, ale łotewski szuter pomaga utrzymać się na drodze.
Pytany o strategię i cele na drugą rundę mistrzostw Europy, Griazin odpowiada:
- Spróbuję powalczyć o zwycięstwo i z pewnością będę chciał rozsądnie dysponować różnicami czasowymi, by jechać bezpiecznie i nie podejmować ryzyka. Jednak już na samym początku musimy zawalczyć o dobry wynik, a potem będziemy zarządzać prędkością. Fajnie jest cisnąć cały czas, ale musimy być też sprytni - podsumował Nikołaj Griazin.
Rajd Lipawy rozpocznie się w najbliższy czwartek.
Nikolay Gryazin, Konstantin Aleksandrow, Volkswagen Polo GTi R5
Photo by: Tomasz Kaliński
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze