Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Griazin królem Semetina

Nikołaj Griazin podobnie jak na przedpołudniowej pętli uzyskał najlepszy czas na kultowym Semetinie i awansował w klasyfikacji generalnej Rajdu Barum.

Nikolay Gryazin, Yaroslav Fedorov, Skoda Fabia R5, Barum Czech Rally Team, FIA ERC

Nikolay Gryazin, Yaroslav Fedorov, Skoda Fabia R5, Barum Czech Rally Team, FIA ERC

FIA European Rally Championship

Kierowca Skody Fabii R5 na blisko 12-kilometrowym oesie był o cztery sekundy szybszy od Jana Kopecky'ego. Trzeci Aleksiej Łukjaniuk stracił 6,5 sekundy.

- Ten oes jest niesamowity. Onboard będzie naprawdę dobry. Na hopach jest naprawdę trudno - komentował Griazin.

- Teraz było lepiej, ale nadal w niektórych miejscach możesz zyskać, jeśli jesteś szalony - mówił Kopecky.

- Co mogę zrobić? Nie podejmujemy dużego ryzyka - informował Łukjaniuk.

Za oesowym podium znalazł się Filip Mares (+7,8), który był szybszy od Marijana Griebela (+10,7) oraz Vaclava Pecha (+10,7). Siódmy był Tomas Kostka (+13,4), a ósmy Chris Ingram (+17,0).

- Było lepiej niż rano, ale walka z Chrisem jest bardzo zacięta. Musimy atakować na granicy i utrzymać auto na trasie. Nic poza tym - relacjonował Mares.

- Jestem zadowolony z czasu. Mam lepsze wyczucie auta. Wprowadziliśmy pewne zmiany z tyłu, by uniknąć podsterowności - mówił Griebel.

- Ten oes jest bardzo trudny. Nie chciałem popełnić żadnego błędu i byliśmy dość szybcy - informował Pech.

- Teraz jest dużo lepiej. Auto mniej się ślizga - donosił Kostka.

- Z autem jest wszystko w porządku, ale moja prędkość nie jest jak rok temu - oceniał Jakes (+19,3).

- Mieliśmy duży moment i uderzyliśmy w drzewo - informował Habaj (+27,7).

W klasyfikacji generalnej Kopecky ma 4,9 sekundy przewagi nad Łukjaniukiem. Na trzecie miejsce awansował Pech (+49,3), a na czwarte Mares (+49,7). Piąty jest Ingram (+52,4). Habaj (+1:41,1) jest jedenasty.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kopecky wraca na prowadzenie
Następny artykuł Kapeć i awaria Łukjaniuka

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska