Huttunen rozpoczyna dzień od zwycięstwa
Jari Huttunen najlepiej rozpoczął niedzielną część zmagań z trasami Rajdu Polski i uzyskał najlepszy czas na mierzącym ponad 9 kilometrów oesie Mikołajki Max.
Autor zdjęcia: FIA European Rally Championship
Za Finem ze stratą 0,2 sekundy sklasyfikowano Aleksieja Łukjaniuka, który był lepszy od Łukasza Habaja (+2,9), Hirokiego Araia (+3,6), Chrisa Ingrama (+5,1) i Mikołaja Marczyka (+5,7).
- Plan zakłada spokojne i bezpieczne dojechanie do mety. Nie atakowaliśmy, tylko się bawimy - mówił Łukjaniuk.
- Było w porządku. Jest dość ślisko, ale podobało mi się. Jedziemy po drugie miejsce, Łukjaniuk jest za daleko - mówił Huttunen.
- To naprawdę trudny oes. Przez las przebiega bardzo szybka sekcja asfaltowa. To dobra rozgrzewka - oceniał Habaj.
- Jest naprawdę ślisko. Nawierzchnia jest bardziej miękka niż wczoraj, ale było w porządku - podsumował Arai.
- Byłem zbyt ostrożny na asfaltowej partii. Czuję się lepiej niż wczoraj. Straciłem tylko czas na asfalcie - donosił Ingram.
- Było w porządku. Jest dość ślisko, ale moje pierwsze przejazdy każdego dnia nie są najlepsze. To nie jest duży problem - informował Marczyk.
Siódmym czasem na odcinku popisał się Mattias Adielsson (+6,9). Za Szwedem sklasyfikowano Filipa Maresa (+7,2), Marijana Griebela (+8,3) i Arona Domżałę (+8,9).
- Było bardzo dobrze. Czyścimy drogę, ale nie było źle. Mieliśmy dobry oes z kilkoma ciekawymi hopami - mówił Adielsson.
- Byłem zbyt ostrożny na hamowaniach. Czas nie jest zły. To dobra rozgrzewka. Dziś chcemy utrzymać naszą pozycję - komentował Mares.
- Dzisiaj muszę tylko dojechać do mety i nie uszkodzić auta. Mamy specjalny zestaw opon: dwie nowe i dwie stare, trzy twarde i jedną miękką - informował Griebel.
- Wydaje mi się, że musimy jechać swoim tempem, ale Arai jest blisko. Nie chcemy popełnić żadnego błędu. Jest sporo kamieni - komentował Domżała.
- To bardzo trudny i szybki oes. Mogłem być lepszy, ale jedziemy na kolejny oes i mam nadzieję, że będzie lepiej - mówił Kasperczyk (+11,3).
- Próbowaliśmy przygotować się na dziś i czyszczenie trasy. Było w porządku. Na szczęście zerówki jadą dobrą linią. Oczywiście jest ślisko, ale było dobrze - relacjonował Herczig (+11,4).
- Byłem bardzo ostrożny na asfalcie. W zeszłym roku miałem na tej partii duży wypadek - wspominał Wróblewski (+16,4).
- Na arenie było dość ślisko i byłem wolny - tłumaczył Kotarba (+21,6).
W klasyfikacji generalnej Łukjaniuk ma za sobą Huttunena (+39,8) i Maresa (+59,8). Na czwarte miejsce awansował Habaj (+1:22,7), a na piąte spadł Marczyk (+1:23,5).
W RSMP Habaj ma za sobą Marczyka (+0,8), Domżałę (+26,7), Kasperczyka (+1:16,8) i Kołtuna (+2:16,2).
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze