Kapeć Łukjaniuka, Ingrama i Araia
Chris Ingram i Hiroki Arai pechowo rozpoczęli drugą sobotnią pętlę Rajdu Polski i na oesie Paprotki 2 przebili opony w swoich samochodach. Najszybszy ponownie był Aleksiej Łukjaniuk, który również uszkodził ogumienie.
Chris Ingram, Ross Whittock, Skoda Fabia R5, FIA ERC, Rally Poland
Tomasz Kaliński
Za mistrzem Europy sklasyfikowano Jariego Huttunena (+2,9), Filipa Maresa (+4,4), Mikołaja Marczyka (+5,5) i Łukasza Habaja (+6,3).
- Wszystko jest w porządku. Po prostu jedziemy - mówił Huttunen.
- Było dobrze, mam lepsze wyczucie. Jesteśmy zadowoleni. Teraz czekają nas trudniejsze oesy. Mamy nadzieję, ze nie stracimy za dużo - informował Marczyk.
- To był dość dobry przejazd. Droga jest lepsza i nie ma dużej koleiny - komentował Habaj.
Szósty czas uzyskał Aron Domżała (+7,0). Polak był lepszy od Marijana Griebela (+7,7), Norberta Hercziga (+8,7) i Mattiasa Adielssona (+10,1). Dziesiąty był Tomasz Kasperczyk (+11,7).
- Jechaliśmy dobrą linią. Droga jest czysta. Mamy sporo zabawy - podsumował Domżała.
- Było w porządku. Na serwisie zmieniliśmy skrzynię biegów - informował Griebel.
- Na tej pętli jest dużo lepiej. Nasza prędkość jest w porządku. Zmieniliśmy notatki - relacjonował Herczig.
- Nie atakowałem mocno, ale teraz było zdecydowanie lepiej - komentował Adielsson.
- Czas jest lepszy, ale warunki na odcinku gorsze. Jest sporo kolein, ale taki jest rajd - mówił Kasperczyk.
- Na 3-4 kilometry przed metą przebiłem oponę. Na drodze był ogromny kamień - tłumaczył Ingram (+12,0).
- Wydaje mi się, że przebiłem oponę - mówił Arai (+13,6).
- Staramy się znaleźć lepsze wyczucie. Idziemy krok po kroku. Wprowadziliśmy małe zmiany w ustawieniach - informował Kołtun (+17,2).
- Wprowadziliśmy sporo zmian w ustawieniach i notatkach. Teraz jest lepiej - komentował Słobodzian (+18,7).
- Było dużo lepiej. Przyczepność jest lepsza i dobrze bawiliśmy się - mówił Wróblewski (+19,7).
- Wszystko jest w porządku. Teraz czekam na kolejny oes - podsumował Kotarba (+28,7).
W klasyfikacji generalnej Łukjaniuk ma za sobą Huttunena (+24,5), Maresa (+32,0), Marczyka (+52,7), Habaja (+55,9), Ingrama (+1:08,2), Domżałę (+1:08,6) i Araia (+1:08,7). Dariusz Poloński utrzymuje prowadzenie w Abarth Cup i trzecie miejsce w ERC2.
W RSMP czołową czwórkę tworzą Marczyk, Habaj (+3,2), Domżała (+15,9) i Kasperczyk (+35,0). Piąty jest Kołtun (+1:10,2).
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze