Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Kristensson przycisnął

Tom Kristensson i Andreas Johansson byli najszybsi na dziesiątym oesie Orlen 78. Rajdu Polski.

Tom Kristensson, Andreas Johansson, Hyundai i20 R5

Autor zdjęcia: Maciej Niechwiadowicz

Odcinek Świętajno, którego pierwszy przejazd stanowił dziesiąty oes tegorocznego Rajdu Polski, znany jest z mieszanki wąskich, technicznych dróg oraz szerokich i szybkich sekcji. W środkowej części próby trasa prowadzi przez las.

Tom Kristensson i Andreas Johansson zapisali na swoje konto OS10.

- Przycisnąłem tutaj mając nadzieję, że to się uda - cieszył się Szwed. - Popełniłem kilka drobnych błędów, po prostu w paru miejscach pojechaliśmy zbyt szeroko. Dobrze nam się jechało, odczucia są niezłe.

Drugi czas mieli Miklos Csomos i Attila Nagy (+0,3s), a trzeci Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk (+3,5s).

- To nie był dla nas łatwy oes, ponieważ mieliśmy trochę za miękkie opony - tłumaczył Marczyk. - Staram się być skoncentrowany i nie popełniać błędów. Przyglądamy się temu co dzieje się w rajdzie i jesteśmy w dobrej sytuacji.

- Myślę, że było w porządku - zobaczymy, co zrobią chłopaki jadący z tyłu - mówił Torn notując czwarty czas (+4,5s). - Wszystko dobrze, pogoda i drogi są fajne, więc po prostu cieszymy się jazdą.

- Bardzo nam się podobał ten odcinek - przyznał piąty Simone Tempestini (+6,9s). - To naprawdę fajny oes. W paru miejscach popełniłem kilka błędów z opisem, a w kilku zakrętach hamowałem trochę za mocno. Na tak szybkim odcinku jak ten, kosztuje to trochę czasu.

Szóste miejsce zajęli Grzegorz Grzyb i Adam Binięda (+7,3s), byli szybsi o 0,8s od Efrena Llareny i Sary Fernandez.

- Nie było źle - powiedział Grzyb. - Staramy się jechać czysto. Owszem, znamy ten oes, co trochę nam pomogło. Chcemy kontynuować jazdę tym tempem.

- Walka trwa - przekazał Llarena. - Nie miałem teraz najlepszego wyczucia i na wielu dohamowaniach traciłem czas. Nie odpuszczamy.

Dziesiątkę skompletowali Adrian Chwietczuk/Damian Syty (+12,5s), Vaidotas Zala/Ilka Minor (+13,3s) oraz Filip Mares/Radovan Bucha (+14,4s).

W generalce Marczyk ma 19,4s przewagi nad Kristenssonem. Torn powrócił na trzecią lokatę (+28,7s), jest 2,2s przed Llareną. Dalej są Csomos (+39,2s) i Tempestini (+41,8s). Grzegorz Grzyb awansował na siódme miejsce (+1:23.2) i jest pół sekundy przed Chwietczukiem.

Polecane video:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ruszył drugi etap
Następny artykuł Zala przed Tempestinim

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska