Łukjaniuk wskakuje na fotel lidera
Pierwszy sobotni odcinek specjalny Rajdu Polski pozwolił Aleksiejowi Łukjaniukowi na awans na fotel lidera czwartej rundy FIA ERC.
Autor zdjęcia: FIA European Rally Championship
Rosjanin za kierownicą Citroena C3 R5 był najlepszy na ponad 11-kilometrowych Paprotkach i o 6,4 sekundy pokonał Jariego Huttunena. Trzeci czas uzyskał Filip Mares (+7,5), który był szybszy od Łukasza Habaja (+9,2) i Hirokiego Araia (+10,7).
- Jest naprawdę dobrze. Jazda daje sporo przyjemności. Prędkości są bardzo duże - komentował Łukjaniuk.
- Nie było najlepiej. Za bardzo jeżdżę poślizgami - informował Huttunen.
- Byłem bardzo ostrożny. Początek odcinka jest bardzo płynny. To dobry trening przed resztą dnia - oceniał Mares.
- Niektóre miejsca nadal był śliskie. Nasz czas nie jest zły. Auto pracuje perfekcyjnie - podsumował Arai.
Drugą piątkę otworzył Mikołaj Marczyk (+11,8), który był szybszy od Arona Domżały (+14,0), Tomasza Kasperczyka (+16,1) i Chrisa Ingrama (+16,8). Dziesiątkę zamknął Mattias Adielsson (+17,2).
- Jest dość ślisko. Nie jechałem najszybszą linią, ale jesteśmy na mecie pierwszego odcinka - mówił Marczyk.
- Było super. Mamy całkiem czystą trasę i zaliczyliśmy dobry przejazd - relacjonował Domżała.
- To bardzo szybki oes. Mieliśmy sporo zabawy. To dobra rozgrzewka - relacjonował Kasperczyk.
- Wypadłem z trasy blisko mety odcinka. Musiałem zawracać. Jest podstępnie. Straciliśmy 10-15 sekund - tłumaczył Ingram.
- Na ostatniej hopie polecieliśmy za daleko. Mamy dobre wyczucie auta. Nie spieszymy się - podsumował Adielsson.
- Było kilka cięć przez trawę. Nie jestem zadowolony z tego przejazdu - komentował Griebel (+19,4).
- Jest bardzo ślisko, ale świetnie się bawiliśmy. Auto jest w porządku - mówił Wróblewski (+30,4).
- Popełniliśmy dwa błędy i przestrzeliłem jeden zakręt. Musiałem zawrócić. To był mój błąd - informował Słobodzian (+37,6).
- To super odcinek. Jazda jest bardzo przyjemna. Mieliśmy moment na jednym zakręcie - relacjonował Ruta (+37,7).
- To ładny oes. Ciesze się jazdą - komentował Chwist (+40,1).
- Czas nie jest najlepszy. Musimy atakować i być szybsi - mówił Kotarba (+40,1).
W klasyfikacji generalnej Łukjaniuk ma za sobą Huttunena (+6,2), Maresa (+9,6), Habaja (+10,0) i Marczyka (+12,3).
W ERC 2 najlepszym czasem popisał się Dariusz Poloński, co pozwoliło mu awansować na trzecie miejsce w klasie. Polak traci do prowadzącego Juana Carlosa Alonso pięć sekund.
W klasyfikacji RSMP Habaj ma za sobą Marczyka (+2,3), Domżałę (+5,5), Kasperczyka (+8,4) i Kołtuna (+16,9).
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze