Łukjaniuk zdecydowanie powiększa przewagę
Aleksiej Łukjaniuk zaprezentował się ze świetnej strony na pierwszym przejeździe odcinka Stare Juchy i pewnie prowadzi w klasyfikacji generalnej Rajdu Polski.
Alexey Lukyanuk, Alexey Arnautov, Citroen C3 R5, FIA ERC, Rally Poland
Tomasz Kaliński
Po pokonaniu blisko 14-kilometrowego oesu Rosjanin zostawił za sobą Jariego Huttunena (+10,0), Filipa Maresa (+10,7), Łukasza Habaja (+16,4) i Chrisa Ingrama (+16,9).
- Wydaje mi się, że byłem zbyt ostrożny. Nadal mamy miejsce na poprawę. Notatki są fantastyczne i auto działa świetnie - oceniał Łukjaniuk.
- Jest bardzo ślisko. Nie wiem dlaczego, ale dalej jadę poślizgami - tłumaczył Huttunen.
- Jesteśmy zadowoleni. Na tym oesie mogliśmy być lepsi w niektórych partiach, ale mieliśmy sporo zabawy. Uczymy się. Wydaje mi się, że w ten weekend możemy być jeszcze silniejsi - mówił Mares.
- Ten oes był dużo trudniejszy niż poprzedni. Jest sporo luźnego szutru. Mamy pewne problemy na lewych zakrętach. Może to coś z kołem, ale w nic nie uderzyłem - relacjonował Habaj.
- To gorący poranek. Na środek drogi wyskoczył nam pies - informował Ingram.
Szóstym czasem popisał się Aron Domżała (+19,3), a siódmym Hiroki Arai (+19,7). Czołową dziesiątkę na odcinku zamknęli Mattias Adielsson (+20,9), Mikołaj Marczyk (+22,3) i Marijan Griebel (+24,9).
- To prawdziwe wyzwanie. Droga jest bardzo wąska - mówił Arai.
- Było w porządku. To był dobry przejazd. Teraz droga jest bardziej czysta - komentował Adielsson.
- To dość trudny oes dla nas. Na asfaltowym łączniku spotkaliśmy psa. Teraz czeka nas ciężki oes - relacjonował Marczyk.
- To trudny oes. Ciężko atakować na limicie. Mój czas nie jest dobry. Myślę, że kolejny oes będzie lepszy - mówił Kasperczyk (+26,1).
- Powinniśmy być szybsi - podsumował Słobodzian (+36,4).
- Byliśmy bardzo ostrożni, ponieważ droga jest bardzo śliska i wąska - mówił Wróblewski (+45,0).
- Było dobrze, ale na asfaltowej partii popełniliśmy kilka błędów. To bardzo szybki i śliski oes - podsumował Chwist (+45,1).
- Było nieco lepiej niż wcześniej. Mocniej atakujemy. Wszystko jest w porządku - komentował Kotarba (+50,4).
- Byliśmy zbyt wolni. Za dużo hamujemy, gdy nie jest to potrzebne - tłumaczył Ruta (+1:00,5).
W klasyfikacji generalnej Łukjaniuk ma za sobą Huttunena (+16,2), Maresa (+20,3), Habaja (+26,4) i Araia (+33,7). Drugą piątkę otwierają Mikołaj Marczyk (+34,6) i Aron Domżała (+34,8).
W ERC 2 Dariusz Poloński uzyskał czwarty czas i jest trzeci w swojej klasie. Do lidera traci dwanaście sekund.
W RSMP Habaj ma za sobą Marczyka (+8,2), Domżałę (+8,4), Kasperczyka (+18,1) i Kołtuna (+31,2).
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze