Mikkelsen goni lidera
Andreas Mikkelsen i Elliott Edmondson wygrali swój pierwszy oes podczas 55. Azores Rallye. W klasyfikacji generalnej prowadzenie zachowują Ricardo Moura i Antonio Costa.
Autor zdjęcia: Maciej Niechwiadowicz
Drugą pętlę rozpoczął powtórny przejazd oesu Graminhais - najdłuższego w programie 55. edycji rajdu. Deszcz nie przestał padać, miejscami ponownie wystąpiła mgła.
24 km najszybciej pokonali Mikkelsen i Edmondson. Sekundę stracili Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautow. Oesowe podium uzupełnili liderzy rajdu: Moura i Costa [+14,8 s].
- Czysty przejazd. Po południu jest trochę łatwiej - skomentował Mikkelsen.
- Tempo jest, tylko rano pojawiły się problemy. Mieliśmy błąd w notatkach - przyznał Łukjaniuk.
- Oes jest szybki, a pojawiły się już koleiny. Czuję się pewnie - meldował Moura.
16,1 s za Mikkelsenem do mety dotarli Dani Sordo i Candido Carrera. Efren Llarena i Sara Fernandez [+20,2 s] wyprzedzili Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka o 0,6 s.
- Trochę lepiej, ale nadal brakuje nam przyczepności na tyle. Gdy samochód się ślizga, trudno go utrzymać w linii - stwierdził Sordo.
- Dobry oes dla nas. Staraliśmy się jechać czysto, a wycieraczki pracują teraz prawidłowo - informował Llarena.
- Teraz było sporo lepiej, choć zgubiliśmy się trochę w kilku miejscach - wyjaśnił Marczyk.
Umbero Scandola i Danilo Fappani osiągnęli siódmy rezultat [+33,2 s]. Włosi pokonali Czechów: Erika Caisa i Jindriskę Zakovą o 2,4 s.
W klasyfikacji generalnej pierwszy jest Moura. Sordo traci 29,1 s, a Mikkelsen 31,4 s. Za Norwegiem jest Llarena [+44,9 s]. Marczyk awansował na piątą pozycję [+1.05,6].
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze