Mikkelsen wciąż jest szybki
Po blisko dwunastu miesiącach od ostatniego startu, Andreas Mikkelsen i Ola Fløene wygrali Rajd Węgier 2020.
Autor zdjęcia: Pirelli
Norweska załoga w czwartej rundzie Rajdowych Mistrzostw Europy wystartowała Skodą Fabią Rally2 evo. Na prowadzenie w rajdzie wyszli po drugim odcinku specjalnym i już ani razu nie oddali pierwszego miejsca.
- To był dobry weekend - cieszył się Mikkelsen. - Jak już mówiłem. Ostatnio nie startowałem, zajmowałem się tylko testami, jak większość z was wie.
- W minionych latach ciężko mi szło na asfalcie i może większość ludzi pomyślała, że nie powinienem już jeździć na tej nawierzchni. Fajnie więc było tutaj przyjechać i pokazać, że wciąż to mamy, że nadal jesteśmy szybcy - kontynuował. - Bardzo dziękuję naszemu zespołowi Topp-Cars za podstawienie tego samochodu, działał bez zarzutu przez cały weekend. Dziękuję też Skodzie za zbudowanie tego naprawdę świetnego auta. Miałem okazję wypróbować je w 2017 roku, bardzo mi się wtedy podobało. Od tamtej pory sporo się wydarzyło i teraz jest jeszcze lepsze.
- Czułem się komfortowo i pewnie podczas jazdy. Miałem wrażenie, że prawie kontrolowałem przebieg rajdu. Opracowaliśmy mądrą strategię, nie podejmowaliśmy zbyt dużego ryzyka, ale wciąż byliśmy szybcy, więc to jest naprawdę dobre - zakończył.
Ola Fløene dodał: - Dziś jestem najszczęśliwszym norweskim pilotem. Razem z Andreasem wygraliśmy Rajd Węgier. Wielkie podziękowania dla Andreasa i Bernta, że znów wpuścili mnie do samochodu.
Andreas Mikkelsen w ostatnim okresie był zaangażowany w program testowy Pirelli. Włoska firma od sezonu 2021 będzie oficjalnym dostawcą opon dla WRC.
Sugeruje się, że Norweg może w tym roku wziąć udział jeszcze w Rally Monza. Wsiadłby za kierownicę Citroena C3 WRC, który był wykorzystywany do wspomnianych prac rozwojowych Pirelli. Nie odpuszcza też starań o powrót do regularnych startów w mistrzostwach świata.
Pirelli zadowolone z Rajdu Węgier
- To był dla nas wspaniały weekend, który zdominowaliśmy - powiedział po Rajdzie Węgier Terenzio Testoni z działu rajdowego Pirelli. - Warunki sprawiły, że ten rajd był bardzo trudny, ale nasi kierowcy mogli polegać na szybkich i niezawodnych osiągach opon P Zero i mieszankach RA9 supersoft i RA7+ soft. Wykorzystaliśmy również to wydarzenie, aby wypróbować nową oponę RA7 + A, która wykazała bardzo wysoki poziom osiągów.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze