Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mikkelsen wyprowadził cios

Andreas Mikkelsen i Elliott Edmondson ponownie zostali liderami 55. Azores Rallye.

Andreas Mikkelsen, Elliott Edmondson, Skoda Fabia Rally2 evo

Autor zdjęcia: FIA European Rally Championship

Ostatnią pętlę piątej rundy sezonu FIA ERC 2021 otworzył powtórny przejazd oesu Coroa da Mata. Na północnym wybrzeżu wyspy Sao Miguel rozpogodziło się i zza chmur wyjrzało słońce.

Na niespełna 11,5 km najszybsi byli Mikkelsen i Edmondson. Norwesko-brytyjski duet wyprzedził Efrena Llarenę i Sarę Fernandez o 7,9 s. Dani Sordo i Candido Carrera stracili 8,1 s i w klasyfikacji generalnej ponownie doszło do zamiany na pierwszej pozycji.

- Było w porządku. Czysty przejazd. Bez problemów. Staramy się cisnąć, choć pamiętam też o sytuacji w mistrzostwach. Znamy się dobrze z Danim od wielu lat i cieszymy się walką - komentował Mikkelsen.

- Niełatwo. Dużo kamieni. Wzięliśmy jeden zapas - mówił Llarena.

- Nie mam już nowych opon. Jestem jednak zadowolony. Drugie miejsce też mnie ucieszy - zapewnił Sordo.

Tuż za oesowym podium dojechali Umberto Scandola i Danilo Fappani [+12,2 s]. Włoska załoga - coraz bardziej zadowolona ze swojej jazdy - pokonała Ricardo Mourę i Antonio Costę [+12,7 s]. Szósty czas należał do Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka [+22,4 s]. Adrian Chwietczuk i Jarosław Baran stracili do polskich kolegów 3,9 s.

- Wszystko w porządku. Droga była lepsza niż rano. Samochód również pracuje dobrze - uznał Scandola.

- Na początku oesu uderzyliśmy w kawałek betonu. Cieszę się, że tu dotarliśmy - przyznał Moura.

- Kończą nam się opony i ta pętla będzie dla nas trudna. Nie mamy nowych. Spore wyzwanie, dużo się ślizgaliśmy. Chcemy dotrzeć do mety - powiedział Marczyk.

- Wszystko w porządku. Teraz było lepiej, ale wciąż dużo pracy przed nami - przekazał Chwietczuk.

Za dwoma polskimi duetami sklasyfikowano Luisa Rego i Jorge Henriquesa [+27,8 s], Benito Guerrę i Daniela Cue [+30,4 s] oraz Joana Vinyesa i Jordiego Mercadera [+40,5 s].

- Teraz linia jest wyraźniejsza. Wzięliśmy twardsze opony - informował Rego.

- Było sporo lepiej. Pozycja na drodze już tak nie przeszkadza. Mamy teraz twardą mieszankę i czuję się pewniej - meldował Guerra.

- Wszystko dobrze, próbowałem atakować - stwierdził Vinyes.

Po OS11 prowadzi Mikkelsen. Sordo traci 7,6 s. Do Moury [+40,5 s] zbliża się Llarena [+50 s]. Marczyk jest piąty [+2.20,8].

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kolejna zmiana na czele
Następny artykuł Pozostał Sete Cidades

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska