Nowi liderzy Rajdu Polski

Drugi przejazd oesu Świętajno, najdłuższej próby w tegorocznej edycji Rajdu Polski otworzył sobotnią, popołudniową pętlę trzeciej rundy ERC i drugiej RSMP.

Najszybciej na trasie liczącej 18,54 km pojechali Martins Sesks i Renars Francis. Załoga Skody Fabii RS Rally2 objęła prowadzenie w rajdzie. Mają 6,2s przewagi nad Hayden Paddonem i Johnem Kennardem (Hyundai i20 N Rally2), którzy mieli drugi czas na OS5 (+7,6s).

- Tak - odparł Sesks krótko pytany o mocne tempo na piątym odcinku specjalnym. - Musimy sprawdzić hamulce. Może trzeba będzie coś z tym zrobić na serwisie.

- Jest mniej więcej tak, jak się spodziewałem - komentował Paddon. - Trudno jest złapać rytm, ponieważ jest wiele dziur i kolein.

W trójce na odcinku zmieścili się Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Załoga Orlen Team jadąca Fabią RS Rally2 ustąpiła najszybszym o 7,9s. Awansowali na trzecie miejsce w rajdzie (+31,3s).

- To był dla nas dobry odcinek. W niektórych miejscach są dość głębokie koleiny, w szybkich zakrętach - raportował Marczyk. - Staramy się nie jechać szybciej niż potrafimy. Podążamy swoim tempem. Hayden miał podobny rezultat. Martins był dużo szybszy. Zobaczymy co będzie na dwóch kolejnych oesach.

Mads Ostberg i Patrik Barth (Citroen C3 Rally2) byli trzy sekundy za czołową trójką.

- Dokonaliśmy sporych zmian w samochodzie, a także czuję się nieco lepiej w koleinach. Jechało się łatwiej, z pewnością to nie był dla nas zły oes. Potrzebujemy trochę przyśpieszyć - powiedział Ostberg.

- Lubię to. Było bardzo szybko - mówił Cais, notujący piąty wynik (Skoda Fabia RS Rally2) (+11,5s) - Odcinki są niesamowite. Budujemy nasze tempo krok po kroku.

Dalej uplasowali się: Heikkila/Vaaleri (Skoda Fabia Rally2 evo) (+11,6s), Franceschi/Escartefigue (Skoda Fabia Rally2 evo) (+13,7s), Mares/Bucha (Skoda Fabia rally2 evo) (+14s).

- Dziękuję zespołowi, który wykonał bardzo dobrą robotę przez te 30 minut - odniósł się Mares do kwestii przygotowania auta do dalszej jazdy po dachowaniu na OS4. - Było naprawdę ciężko ze względu na koleiny. Staramy się być szybcy. Zobaczymy jak to będzie.

Josh McErlean i John Rowan mieli dziewiąty czas (+14,4s). Załoga Hyundaia spadła na czwarte miejsce w rajdzie, ustępują Marczykowi i Gospodarczykowi o niespełna dziesięć sekund w generalce.

Dziesiątkę zamknęli Andrea Mabellini i Virgina Lenzi (+15,7s)

- Było dużo kolein, staramy się unikać uszkodzeń opon i jedziemy czysto. Wszystko jest w porządku - mówił kierowca Skody.

- Jest gorąco. Staramy się jechać jak najlepiej. Droga jest naprawdę nierówna, pojawiło się mnóstw dziur. Zaliczyliśmy dobry przejazd - przekazał jedenasty Llarena (Skoda Fabia RS Rally2) (+18,4s).

Simone Tempestini i Sergiu Itu (Skoda Fabia Rally2 evo) byli dwunastą załoga na oesie (+19s) i spadli na siódme miejsce w rajdzie.

- Rozczarowanie to za duże słowo. Generalnie było w porządku, ale nie czuliśmy się tak pewnie, by podejmować ryzyko - wskazał Tempestini.

- Było ciężko, trasa jest zniszczona w wielu miejscach. Musimy jechać mądrze i zobaczyć, co się stanie - mówił Grzyb, pilotowany przez Adama Biniędę, którego strata na próbie przekroczyła 28 sekund, przekładając się na siedemnaste miejsce i spadek na trzynastą lokatę w łącznych rezultatach.

Do mety nie dotarli Piotr Parys i Damian Syty. Załoga Fiesty Rally3 dachowała.