Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Pętla dla Łukjaniuka

Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautov, którzy byli najszybsi na ponad 24-kilometrowym oesie Tejeda 1, zakończyli pierwszą pętlę Rajdu Wysp Kanaryjskich jako liderzy klasyfikacji generalnej. Za załogą Citroena C3 R5 znajdują się Jose Maria Lopez i Borja Rozada, którzy tracą w bliźniaczej rajdówce 3,7 sekundy. Podium kompletują Ivan Ares i David Vazquez (+23,0) w Hyundaiu i20 R5.

Alexey Lukyanuk, Alexey Arnautov, Citroen C3 R5m Rally Islas Canarias, FIA ERC

Autor zdjęcia: FIA European Rally Championship

- Nie mam najlepszego wyczucia. Musimy nadal pracować nad ustawieniami, by czuć się komfortowo. Nie czuję, jak działają opony - podsumował Lopez.

Za podium jak na razie sklasyfikowani są Marijan Griebel i Stefan Kopczyk (+23,6), którzy są lepsi od Chrisa Ingrama i Rossa Whittocka (+24,0), Norberta Hercziga i Ramona Ferencza (+26,2) oraz Łukasza Habaja i Daniela Dymurskiego (+27,7).

- Ten oes jest dość trudny. W połowie odcinka asfalt bardzo niszczy opony - komentował Griebel.

- Wydaje mi się, że pod koniec straciłem sporo czasu. Straciliśmy hamulce - mówił Ingram.

- To ekstremalnie trudny oes. Staraliśmy się oszczędzić opony i wyczucie nie było najlepsze, ale mam nadzieję, że czas jest w porządku - mówił Herczig.

- Nie mam pojęcia, co się stało. Niektóe partie jechałem jak w trybie drogowym, ale było czysto. Mieliśmy kilka małych momentów - podsumował Habaj.

Czołową dziesiątkę zamykają załogi Loubet/Landais (+43,8), Erdi/Kovacs (+49,4) oraz Monzon/Deniz (+50,6).

- Uszkodziliśmy coś w układzie napędowym - tłumaczył Loubet.

- Wszystko jest w porządku. Temperatura powietrza nieco spadła i opony były zimniejsze, ale uczymy się tego auta - informował Erdi.

- Nie mieliśmy hamulców przez ostatnie cztery kilometry odcinka. Końcówkę jechaliśmy wolno - relacjonował Monzon.

Na ostatnim odcinku pętli oponę w swoim aucie przebili Jose Antonio Suarez i Xavier Pons. Pierwszy z Hiszpanów stracił ponad minutę, a drugi blisko 40 sekund. Oes najszybciej pokonał Aleksiej Łukjaniuk, który był o 4,7 sekundy szybszy od Jose Marii Lopeza i o 14,6 sekundy lepszy od Ivana Aresa. Łukasz Habaj stracił 19,6 sekundy. Na odcinku zatrzymał się rywalizujący w ERC2 i RGT Dariusz Poloński. Polak uszkodził zawieszenie w swoim Fiacie 124 Abarth.

- Asfalt bardzo zużywa opony. Nie było łatwo - mówił Pons.

- Nie mam pojęcia, co się stało. W nic nie uderzyłem - mówił Suarez.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Lopez pierwszym liderem
Następny artykuł Lopez goni Łukjaniuka

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska