Pindel i Pietruszka wracają na odcinki Rajdu Barum

Końcówka sierpnia to czas, w którym mocniej bije serce każdego kibica rajdowego w Europie. Nie może być inaczej, gdy zbliża się kolejna edycja najtrudniejszego, a jednocześnie jednego z najbardziej kultowych rajdów w Europie. Barum Czech Rally Zlin , łączona runda FIA ERC i mistrzostw Czech odbędzie się już w tym tygodniu.

Testy przed Rajdem Barum

Duet Filip Pindel i Krzysztof Pietruszka będzie jednym z pięciu w „Biało-Czerwonych” barwach, ale jedynym który regularnie reprezentuje Polskę w mistrzostwach Czech 2022. W najbliższy weekend, po raz szósty w tym roku staną do rywalizacji o punkty jako trzecia załoga klasy RC4 I i wiceliderzy markowego Pucharu Peugeota. Mimo pechowej awarii i wycofania się z poprzedniej rundy, cały czas pozostają w ścisłej czołówce, z dużymi szansami na podium na koniec sezonu. Priorytetem jest więc dotarcie do mety w centrum Zlina, zwłaszcza, że pula punktów w Peugeot Rally Cup będzie obliczana ze współczynnikiem „x 1,5”.

Rywalizacja na Morawach to najbardziej prestiżowe z tegorocznych wyzwań, więc Pindel i Pietruszka oprócz najtrudniejszych odcinków, będą też się mierzyć z najmocniejszą obsadą. 51. Barum Czech Rally Zlin to 13 odcinków specjalnych o łącznej długości przekraczającej 202,5 km. Na ten dystans złoży się 13 odcinków specjalnych, które zainauguruje piątkowy nocny prolog w Zlinie. W harmonogramie nie brakuje kultowych oesów, ale organizatorzy przygotowali gruntownie odświeżoną konfigurację. To jeszcze wyżej ustawia poziom trudności wyzwania, jakie czeka na najlepszych zawodników Europy.

→ Galeria zdjęć z testów przed Rajdem Barum

Pierwszy etap rozpocznie piątkowy OS Zlin (9,57 km), do którego sobota doda jeszcze dwie pętle, po trzy próby każda - Brezova (12,73 km), Drzkova (24,32 km) i Semetin (11,51 km). Niedzielny finał to ponownie trzy odcinki pokonywane dwukrotnie - Bunc (15,20 km), Majak (13,20 km) i najbardziej widowiskowa Pindula (19,54 km), która zostanie rozegrana, jako bonusowo punktowany Powerstage. W tegorocznej edycji nie mogło zabraknąć jeszcze jednego ważnego miejsca - parku serwisowego w Otrokovicach, na terenie fabryki Barum.

- Po dłuższej przerwie wracamy na trasy mistrzostw Czech, z nową energią i w najlepszych możliwych okolicznościach - powiedział Filip Pindel. - Jestem pewien, że nazwa „Barumka” wywołuje uśmiech na twarzy każdego pasjonata rajdów w tej części Europy, ale dla mnie to impreza wyjątkowa z dwóch głównych powodów. Po pierwsze to runda Mistrzostw Europy, dłuższa i znacznie trudniejsza od pozostałych rund czeskiego czempionatu. Nigdzie indziej poprzeczka nie jest zawieszona tak wysoko. Emocje już teraz są ogromne, gdy ma się w perspektywie takie wyzwanie. Im bliżej startu, tym coraz mocniej czeka się, żeby zza kierownicy doświadczyć atmosfery, którą daje nocny prolog w Zlinie.

- Drugi powód jest trochę bardziej osobisty, dlatego miałem ogromną przyjemność w zeszłym sezonie właśnie od tego rajdu rozpocząć przygodę z mistrzostwami Czech. Mimo, że nie było nam dane wtedy stanąć na mecie, to ten debiut zawsze będzie miał szczególne miejsce w mojej karierze - dodał. - Bardzo się cieszę, że znów mam szansę tutaj być, w takim zgranym składzie. Celem na ten weekend jest meta, ale liczę, że na tych 13 odcinkach będziemy w stanie powalczyć z zawodnikami z Europy. Z pewnością będzie to ciężki, ale równie ciekawy rajd. Trzymajcie kciuki i do zobaczenia!!”

- Przed nami bardzo ważny, a zarazem bardzo trudny start w Rajdzie Barum - przekazał Krzysztof Pietruszka. - Z jednej strony to jedyna runda, w której pojedziemy już nie jako debiutanci, ale w porównaniu z konkurencją nadal dysponujemy małym doświadczeniem. Dlatego też mamy jasno założony plan i chcemy jak najlepiej wykorzystać nasze atuty. Mocno rozwinęliśmy się przez czas, jaki minął od zeszłorocznej edycji, ale rajd też mocno się zmienił. To będzie jeszcze większe wyzwanie niż w 2021 roku.

- Sytuacja w klasyfikacji RC4 I i w pucharze jest dobra, ale musimy pilnować punktów - dodał - Sezon zbliża się do końca i ważą się losy tytułów, więc musimy zachować chłodne głowy i nie możemy popełniać błędów. Rajd Bohemia był pierwszym w którym zabrakło nas na finiszu i mam nadzieję, że to wyczerpało limit pecha. Cel to stanąć na mecie i na podium w Zlinie.

informacja prasowa

Video: Testy przed Rajdem Barum 2022

akcje
komentarze

Llarena i Fernandez mistrzami Europy

Cais przed Kopeckim

Zaprenumeruj