Rajd Polski dla Łukjaniuka i Arnautova, Habaj i Dymurski najlepsi w RSMP

Rosjanie po przejechaniu piętnastu odcinków specjalnych okazali się lepsi od Jariego Huttunena i Mikki Lukki (+59,8) oraz zwycięzców rajdu w klasyfikacji mistrzostw Polski: Łukasza Habaja i Daniela Dymurskiego (+1:51,5). Dla Łukjaniuka jest to dziewiąty triumf i szesnaste podium w mistrzostwach Europy. Huttunen wyrównał swój życiowy wynik z FIA ERC. W zeszłym roku na Rajdzie Polski również był drugi. Habaj stanie na europejskim podium czwarty raz. Ponadto jest to jego siódmy triumf i osiemnaste podium w RSMP. Dla Daniela Dymurskiego to drugie zwycięstwo w mistrzostwach Polski i 24 wizyta na podium. Do tej pory mógł pochwalić się wygranym Rajdem Elmot Krause 2010, w którym startował z Tomaszem Kucharem w Peugeocie 207 S2000.

- W końcu to zrobiliśmy. Jest fantastycznie. Walczyliśmy do końca. Dziękuję zespołowi za auto - komentował Łukjaniuk.

- Było w porządku. Na ostatnim oesie uszkodziłem tylny antirollbar, ale jesteśmy tutaj - mówił Huttunen.

- Nie wiem, co zrobi Filip Mares. Nie podejmowaliśmy ryzyka na tym oesie. Jesteśmy zadowoleni. Wykonaliśmy świetną pracę. Wielkie podziękowania dla zespołu. Jeśli będziemy na podium będę super szczęśliwy - podsumował Habaj.

Za podium sklasyfikowano świetnie spisującego się w ten weekend Filipa Maresa (+2:09,2), którego pilotował Jan Hlousek. Za Czechem znalazła się druga załoga RSMP: Aron Domżała i Jarosław Baran (+3:05,2). Dla Czecha i Polaka to najlepsze wyniki w historii startów w mistrzostwach Europy. Do tej pory mogli pochwalić się życiowymi rezultatami na Rajdzie Lipawy. Mares w zeszłym roku był szósty, a Domżała w 2015 roku 23. Dodatkowo Domżała pierwszy raz stanie na podium rundy mistrzostw Polski. Jarosław Baran zagościł w czołowej trójce RSMP po raz 66.

Łukasz Habaj, Daniel Dymurski, Skoda Fabia R5, FIA ERC, Rally Poland

Photo by: FIA European Rally Championship

- Jesteśmy zadowoleni z wyniku. Chciałbym podziękować mojemu pilotowi i całemu zespołowi za wsparcie. Wywozimy z Polski dobre punkty i czekamy na Rajd Rzymu - komentował Mares.

- Było naprawdę ciężko. Trudno było utrzymać koncentrację, ale marzenia stają się prawdą. Dziękuję Toniemu Gardemeisterowi za auto i Jarkowi Baranowi za jazdę ze mną - mówił Domżała.

Szóste miejsce wywalczyła trzecia załoga RSMP: Tomasz Kasperczyk i Damian Syty (+4:02,1). Dla Polaka to dziesiąte podium w krajowym czempionacie. Siódme miejsce zdobyła załoga Adielsson/Johansson (+4:06,5), ósme Herczig/Ferencz (+4:06,6), a dziewiąte czwarty duet RSMP: Marczyk/Gospodarczyk (+4:32,4)

- Jestem bardzo zadowolony, ponieważ jesteśmy na mecie i mamy szóste miejsce. Na starcie odcinka uszkodziłem moje okulary, ale zrobiliśmy to - komentował Kasperczyk.

- Jesteśmy zadowoleni z całego rajdu. Wiele nauczyliśmy się o tych oesach. Na ostatnim odcinku mocno atakowałem. Jesteśmy tutaj i jesteśmy bardzo szczęśliwi - mówił Herczig.

- Wydaje mi się, że byliśmy szybsi niż ostatnim razem na szutrze. Podczas rajdu byliśmy konkurencyjni. Wiem, że mogę wiele poprawić, ale potrzebuję kilometrów. Mam nadzieję, że zaliczę więcej rund ERC, może pojadę Rajd Barum - informował Marczyk.

Czołową jedenastkę zamknęły piąta i szósta załoga RSMP: Wróblewski/Szeja (+6:16,9) i Kotarba/Kotarba (+9:13,2).

- Jestem zadowolony z obecności na mecie. To mój pierwszy rajd na szutrze w aucie klasy R5. Jestem szczęśliwy - mówił Wróblewski.

- To był bardzo dobry weekend. Zdobyliśmy świetne doświadczenie. Jestem bardzo szczęśliwy - podsumował Kotarba.

Bonusowe punkty do klasyfikacji sezonu FIA ERC za drugi etap wywalczyli Łukjaniuk, Huttunen (+19,8), Habaj (+31,5), Mares (+1:16,4), Domżała (+1:24,5), Kasperczyk (+1:33,7) i Herczig (+1:48,9). Na zamykającym zmagania oesie Użranki 2 (22,54 km) najszybsi byli Łukjaniuk, Huttunen (+16,6) i Mares (+19,2). Bonusowe punkty za Power Stage RSMP zdobyli: Habaj, Marczyk (+2,4), Domżała (+8,5), Kasperczyk (+9,8) i Wróblewski (+21,5).

W klasyfikacji sezonu FIA ERC Habaj (94) ma za sobą Łukjaniuka (83), Ingrama (70), Solberga (39), Lopeza (35), Maresa (31) i Huttunena (30). Kolejną rundą mistrzostw Europy będzie zaplanowany na 19-21 lipca Rajd Roma di Capitale.

W klasyfikacji sezonu RSMP Marczyk (80) jest lepszy od Kasperczyka (77), Habaja (55), Słobodziana (39), Domżały (39) i Byśkiniewicza (28). Kolejną rundą mistrzostw Polski będzie Rajd Elektreny (12-13.07).

Ken Torn, Pannas Kauri, Ford Fiesta R2T, FIA ERC, ERC3, Rally Poland

Photo by: FIA European Rally Championship

W ERC2 na podium stanęły duety Alonso/Monasterolo, Melegari/Bonato (+5:02,6) i Nucita/Pop (+5:58,9), którzy wygrali rundę Abarth Rally Cup. Dariusz Poloński i Łukasz Sitek dotarli do mety na piątym miejscu, drugim wśród załóg Abarthów.

W klasyfikacji sezonu Alonso (84) ma za sobą Melegariego (72), Nucitę (65) i Polońskiego (53). W Abarth Rally Cup Nucita (62) jest lepszy od Polońskiego (51) i Monariego (25).

- To świetny rezultat. Mieliśmy perfekcyjny weekend. Pokazaliśmy naszą prędkość. Mój pilot i zespół byli świetni. Auto było naprawdę mocne. Wysyłam całusy moim dzieciom, żonie i całej rodzinie - mówił Alonso.

- Jesteśmy na mecie. Niestety nie utrzymaliśmy naszej pozycji, ale poprawialiśmy się. Takie są rajdy - komentował Poloński.

Rywalizację w ERC3 zdominowali juniorzy. Ken Torn i Kauri Pannas, którzy korzystali z Fiesty R2 z polskiego oddziału M-Sportu, pokonali duety Furuseth/Hjerpe (+37,8) oraz Westlund/Sjoberg (+1:47,3). Czwarte miejsce wywalczyli Tomasz Zbroja i Jakub Wróbel (+2:29,8).

- Jechałem ostrożnie. Nie chciałem popełnić żadnego błędu i zrobiłem to. Wczoraj było dość ciężko. Nie pamiętam, kiedy ostatnio tak mocno atakowałem, ale jesteśmy zadowoleni - podsumował Torn.

- Mieliśmy dobre wyczucie, ale na ostatnim oesie przebiliśmy oponę. Mamy jednak dobry wynik. To mój debiut w mistrzostwach Europy - mówił Zbroja.

W klasyfikacji sezonu Furuseth (90) wyprzedza Llarenę (79), Torna (78) i Antunesa (60).

Tomasz Zbroja, Jakub Wróbel, Citroen DS3 R3T, FIA ERC, ERC3, Rally Poland

Photo by: FIA European Rally Championship

Siódme miejsce w stawce RSMP wywalczył duet Chwist/Heller (+10:03,9). Ósme miejsce zdobyli najlepsi w klasie 2WD: Zbroja i Wróbel (+11:38,8). Na dziewiątym miejscu sklasyfikowano najlepszych w klasie Open 4WD: Nowaka i Grzelkę (+18:43,5). Punktowaną dziesiątkę zamknęła zwycięska załoga w klasie HR2: Pryczek/Pryczek (+19:02,6).

Drugie miejsce w 2WD wywalczyli najszybsi w klasie 4: Bolek i Gaś. Podium klasy 4 uzupełniły duety Lewandowski/Białowąs i Sąsiadek/Jastrzębski. W Open 4WD drugie miejsce wywalczyła załoga Stolarski/Dzienis, która pokonała Brzezińskiego i Burkata.

W HR2 na drugim miejscu znalazł się duet Grzywacz/Czekan. W Open 2WD- samotnie do mety dotarli Gazda i Mikuliszyn.

W HR5 załoga Sosnowski/Kozakiewicz dowiozła do mety swojego Fiata Cinquecento. W Open 2WD Borkowski i Jurgała pokonali Zakrzewskiego i Wacha.