Spokojne podejście Łukjaniuka

Aleksiej Łukjaniuk nie zamierza za wszelką cenę walczyć z Janem Kopeckym o zwycięstwo w Rajdzie Barum.
Łukjaniuk w tej imprezie już dwukrotnie zajmował drugie miejsce za kierowcą zespołu Skoda Motorsport.
Teraz, mając z tyłu głowy obronę tytułu w FIA ERC, nie podejmie zbyt dużego ryzyka, aby za wszelką cenę zwyciężyć w rozpoczynającej się w piątek rundzie mistrzostw Europy.
- Fajnie byłoby pokonać Kopecky'ego, ale biorąc pod uwagę naszą pozycję w mistrzostwach oraz oczekiwania sponsorów i zespołu, musimy zachować ostrożność - powiedział Łukjaniuk. - Jeśli będę miał dobre wyczucie samochodu, może osiągniemy odpowiednią prędkość, ale to nie będzie łatwe. Ciągle uczymy się auta. Potrzebujemy więcej czasu, abyśmy mogli znaleźć się na szczycie w Zlinie.
Łukjaniuk rozpocznie Barum Czech Rally Zlín jako lider FIA ERC, z sześcioma punktami przewagi nad Łukaszem Habajem.
- To jest ogromne wyzwanie, jeden z najbardziej ekscytujących rajdów asfaltowych w kalendarzu ERC. To ze względu na przerażające, techniczne trasy, gdzie trzeba polegać na swoim opisie, mocno cisnąć w ślepych zakrętach, pośród krzaków i drzew na zabrudzonych i wyboistych drogach. Naprawdę lubię tę imprezę. Najbardziej emocjonujący wyzwaniem jest deszczowy Barum, ale mam nadzieję, że takich warunków tym razem nie będzie - podsumował.
Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautov - Onboard z testów przed Rajdem Barum 2019:
O tym artykule
Serie | ERC , Rajdy |
Wydarzenie | Barum Czech Rally Zlin |
Kierowcy | Aleksiej Łukjaniuk |
Autor | Marcin Wyrzykowski |
Spokojne podejście Łukjaniuka
ERC Następna sesja
Modne
Kalendarz
Oferowane przez