Start nie poszedł na marne
Chociaż Craig Breen i Paul Nagle nie zdobyli punktów w Rally Fafe Montelongo, ich start w Portugalii nie był całkowicie stracony.
Craig Breen, Paul Nagle, Hyundai i20 R5
FIA European Rally Championship
Breen i Nagle, realizujący również częściowy program w WRC, na scenie europejskiego czempionatu reprezentują barwy MRF Tyres - indyjskiego producenta opon.
W okolicach Fafe Irlandczycy bili się o czołowe pozycje. Po sześciu odcinkach widnieli na drugim miejscu, wygrywając po drodze OS4. Na próbie numer 7 obrócili się tracąc cenne sekundy, a na drugim przejeździe Anjos natrafili na plamę oleju pozostawianą przez inny samochód i po kontakcie ze ścianą urwali lewe tylne koło w Hyundaiu i20 R5.
Dalsza jazda tego dnia była już niemożliwa. Breen i Nagle wrócili na trasę w niedzielę i skupili się na rozwoju ogumienia.
- Trudny dzień. Po tym, jak wczoraj mocno cisnęliśmy, ciężko było się pogodzić z wycofaniem - powiedział Breen. - Skupiliśmy się na tym, by zaliczyć jak najwięcej kilometrów po asfalcie.
- Dzisiaj chcieliśmy się nauczyć jak zarządzać oponą, jak radzić sobie z różnymi kombinacjami, zwłaszcza przy zmieniających się warunkach. Niezbyt często mamy do czynienia z tak zmienną pogodą, więc trzeba przekuć to w szansę i nauczyć się czegoś na przyszłość.
- Należy pamiętać, że od samego początku rajdu walczyliśmy na czele. Będziemy mieć to na uwadze i zachowamy pewność siebie - podsumował Craig Breen.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze