Udany debiut Laskowskiego

Hubert Laskowski udanie zadebiutował na szczeblu europejskiego czempionatu. Pilotowany przez Michała Kuśnierza, 16-latek wygrał klasę RC3 podczas Rajdu Lipawy.

Hubert Laskowski, Michał Kuśnierz, Ford Fiesta Rally3

Dla Laskowskiego był to już trzeci występ w Rajdzie Lipawy. Podczas dwóch poprzednich klasyfikowany był jednak tylko w rundzie łotewskiego czempionatu. Tym razem zgłoszony został do głównej stawki mistrzostw Europy. Choć nie zdecydowano się na rejestrację do cyklu i zdobywanie punktów w ERC3, młody kierowca, mógł zmierzyć się z rywalami w klasie RC3, dysponującymi takimi samymi samochodami - Fordami Fiesta Rally3.

Po pierwszym dniu Laskowski i Kuśnierz - pomimo niekorzystnej, bardzo odległej pozycji startowej - zajmowali drugie miejsce w RC3, jedynie 9,7 s za liderami: Kasparem Kasarim i Rainisem Raidmą. Niejako „przy okazji” polski duet wygrał klasę LRC3 w rundzie mistrzostw Łotwy.

Podczas drugiego etapu Laskowski podkręcił tempo. W RC3 był najszybszy na pięciu z sześciu rozegranych oesów. Po kłopotach Kasariego bez problemów przypilnował wygranej wśród Fiest Rally3. W klasyfikacji generalnej Laskowski i Kuśnierz zajęli szesnaste miejsce.

- Rajd Lipawy był bardzo wymagającą imprezą. Organizatorzy przygotowali bardzo szybkie i trudne odcinki. Było na nich wiele przejść przez szczyty, sporo hop i dużo bardzo szybkich partii. Pierwszego dnia rywalizacja była nieco trudniejsza. Jechaliśmy na końcu stawki i mieliśmy zupełnie inne warunki niż nasi główni konkurenci - przekazał Laskowski.

- Drugiego dnia jechaliśmy w takich samych warunkach jak najmocniejsi w naszej klasie. Byliśmy najszybsi na pięciu z sześciu odcinków specjalnych. Nie podejmowaliśmy dużo większego ryzyka, więc bardzo cieszy mnie taka forma. Z Michałem przygotowaliśmy bardzo dobre notatki, które były najważniejszym elementem, który pozwolił na tak szybką jazdę.

- Ekipa Car Speed Racing tradycyjnie perfekcyjnie przygotowała samochód. Działał znakomicie, również dzięki częściom, które dostarczył polski oddział M-Sportu. Na koniec chciałbym podziękować wszystkim za ten start. Bez Was nie zrobilibyśmy tego.

Trzecie miejsce w RC3 zajęli Igor Widłak i Daniel Dymurski, a czwarte Tymoteusz Jocz i Maciej Judycki.

Czytaj również:

Polecane video:

akcje
komentarze

Sesks cieszy się chwilą

Pozytywne nastawienie Kristenssona

Zaprenumeruj