Sztuka na podium w Donington

14-latek z Ustronia ukończył finał za Amerykanami Philem Denesem i Jakiem Crawfordem, przed Oliverem Rowlandem z Formuły E. Drugi Polak w stawce, Mateusz Kaprzyk zajął 7 miejsce w repasażu.

W 35-minutowym treningu Muhammad Ibrahim wyprzedził Denesa o 0,043, Sztukę o 0,048 sekundy. W kwalifikacjach Ibrahim okazał się lepszy od Denesa o 84 tysięczne.

Ibrahim odjechał Sandy'emu Mitchellowi na 2,3 sekundy w Heat 1. Jako trzeci osiągnął metę Dani Juncadella. Polska dwójka rywalizowała w Heat 2. Kacper Sztuka utrzymał drugą pozycję - za Philem Denesem. Mateusz Kaprzyk, dziesiąty po starcie, na drugim kółku spadł na P15, a do mety awansował na 11 lokatę. Dziesiątka przechodziła do finału.

Heat 3 padł łupem Jaka Crawforda - szybszego od Olivera Rowlanda i Olliego Bearmana. Karambol po rozpoczęciu repasażu zepchnął Mateusza Kaprzyka na P9. Mikołowianin dotarł do mety jako siódmy. Zwycięstwo przypadło Bartowi Horstenowi.

Posiadacz pole position w finale, Muhammad Ibrahim spadł za Denesa, Crawforda i Sztukę, a na drugim okrążeniu - za Mitchella i Rowlanda. Rowland odebrał czwarte miejsce Mitchellowi w trakcie trzeciego okrążenia.

Phil Denes, 21-latek z Los Angeles, w poprzednim sezonie jedenasty w Indy Pro 2000, pokonał o 2,1 sekundy Jaka Crawforda, 15-latka z Red Bull Junior Team. Kacper Sztuka utrzymał trzecie miejsce, finiszując 2,8 sekundy przed Oliverem Rowlandem.

Po najlepszym wyniku w serii, Kacper Sztuka wspiął się na szóste miejsce w punktacji. Lideruje Felipe Drugovich, który nie startował w Donington Park. 

WYNIKI FINAŁU (10 okrążeń)
1. Phillippe Denes (USA)
2. Jak Crawford (USA) +2,156
3. Kacper Sztuka (PL) +4,535
4. Oliver Rowland (GB) +7,335
5. Sandy Mitchell (GB) +7,473
6. Muhammad Ibrahim (IND) +10,363
7. Ramez Azzam (CDN) +10,679
8. Robert De Haan (NL) +13,046
10. Mike Epps (GB) +19,880
10. Jake Dalton (GB) +22,504

PUNKTACJA
1. Drugovich 51, 2. Ibrahim 41, 3. Juncadella 40, 4. Rowland 37, 5. Denes 31, 6. Sztuka 29, 7. Crawford 28, 8. Mitchell 23, 9. Azzam 22, 10. Varrone 18, E. Barrichello 18.