Zwycięstwa Brabhama i Buttona
David Brabham i Jenson Button wygrali wyścigi Legends Trophy na Indianapolis Motor Speedway.
Do stawki dołączyli Travis Pastrana i Karun Chandhok. W kwalifikacjach Juan Pablo Montoya wyprzedził Fernando Alonso o 0,029 sekundy. Kolejne miejsca zajęli Oriol Servià (+0,038), Jenson Button (+0,044) i Petter Solberg (+0,049).
Jenson Button został obrócony na 6 okrążeniu i wylądował na P17. Fernando Alonso walczył o piąte miejsce, ale po obrocie i uderzeniu w barierę znalazł się na P7 (21). David Brabham minął metę 4,6 sekundy przed Juanem Pablo Montoyą - drugim w trzecim wyścigu z rzędu. Petter Solberg na finiszu spadł na 11 lokatę.
Max Papis i Karun Chandhok utworzyli pierwszy rząd w wyścigu 2. Fernando Alonso, siedemnasty na starcie, do 10 okrążenia przebił się na czoło stawki. Na 14 kółku Jenson Button wyprzedził Dallarę z numerem 14. Alonso atakował lidera na ostatnim okrążeniu. Na Turn 4 zjechał za nisko i wykonał obrót, tracąc dwa miejsca. Jako drugi dotarł do mety Petter Solberg.
WYŚCIG 1 (21 okrążeń)
1. David Brabham
2. Juan Pablo Montoya
3. Andy Priaulx
4. Michel Jourdain Jr
5. Darren Turner
6. Karun Chandhok
7. Fernando Alonso
8. Jenson Button
9. Tom Coronel
10. Max Papis
WYŚCIG 2 (21 okrążeń)
1. Jenson Button
2. Petter Solberg
3. Max Papis
4. Fernando Alonso
5. Emanuele Pirro
6. Oriol Servià
7. Darren Turner
8. Tom Coronel
9. David Brabham
10. Mario Domínguez
PUNKTACJA
1. Alonso 156, 2. Montoya 153, 3. Brabham 142, 4. Priaulx 116, 5. Jourdain Jr 115, 6. Coronel 103, 7. Solberg 102, 8. Domínguez 86, 9. Button 78, 10. Castroneves 66.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze