Weekendy Formuły 1 ze sprintem od samego początku budzą mieszane uczucia zarówno wśród fanów, jak i kierowców. Innego zdania są włodarze mistrzostw, którzy są przekonani, że to najlepszy format dla obecnych na torze kibiców.

Od pojawienia się sprintów w 2021 roku, organizatorzy regularnie zmieniali ich przepisy, szukając urozmaiceń i pomysłów na wprowadzenie czegoś nowego. Dyrektor generalny Formuły 1 zdradził w rozmowie z The Race, że w planach jest organizacja dodatkowych wyścigów sprinterskich, a także debata na temat startów w odwróconej kolejności.

– Wierzę, że istnieje możliwość rozszerzenia w dwóch kwestiach, które musimy omówić zarówno z kierowcami, jak i zespołami, a także oczywiście z FIA – powiedział Domenicali. – Chodzi o to, czy możemy zastosować ten format w większej liczbie rund i czy byłaby to właściwa formuła, gdyby wprowadzić start z odwróconych pól, jak robimy to w F2 i F3. To będą punkty dyskusji.

Stefano Domenicali, CEO of the Formula One Group

Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images

– Myślę, że dojrzewamy do tego, aby ten temat był poważnie poruszony w rozmowach z zespołami. Nastroje sprzyjające obraniu tego kierunku wyraźnie rosną, dlatego jestem gotów przedstawić i omówić nie tylko więcej sprintów… ale też ewentualne nowe formaty i pomysły.

– Jesteśmy na to otwarci, ponieważ uważam, że to właściwe podejście, słuchać kibiców, próbować tworzyć nowe rzeczy i nie bać się popełniać błędów. Ten, kto wierzy, że nie popełnia błędów, nie robi niczego nowego. Uważam, że sprinty, niezależnie od tego, jaki będzie właściwy format, muszą pozostać. To będzie przyszłość.

Domenicali został zapytany o drogę, w którą poszło MotoGP, gdzie sprint towarzyszy każdemu z 22 Grand Prix. Jego odpowiedź nie była jednak jednoznaczna, choć nie wykluczył takiego rozwiązania w dłuższej perspektywie czasu.

– Nie mówię nie, ale uważam, że między 6 a 24 sprintami trzeba zrobić kilka kroków pośrednich – kontynuował. - Dziś liczba partnerów, których mamy nie tylko my, ale też zespoły, oznacza, że platforma jest wartościowa. Mówiąc wartościowa, mam na myśli to, że jest właściwa pod względem oferty komercyjnej. Gdyby tak nie było, nie cieszyłaby się taką popularnością.

– Nie zapominajmy o czymś istotnym. Żyjemy w świecie, w którym treść jest kluczowa, by być atrakcyjnym i istotnym. My mamy tylko 24 wyścigi. Piłka nożna ma 70 meczów, a baseball – 165 spotkań, codziennie w telewizji. Dlatego wygenerowanie treści, które będą przyciągać uwagę przy zaledwie 24 wyścigach, to ogromne wyzwanie.