Pierre Gasly dwukrotnie ukarany przed wyścigiem

Pierre Gasly uzyskał czwarty czas w trakcie kwalifikacji do Grand Prix Hiszpanii. Taki rezultat gwarantowałby Francuzowi najlepszy wynik od kwalifikacji do Grand Prix Kataru w 2021 roku. Sędziowie przeanalizowali dwa incydenty z Q1, w których był zamieszany i zdecydowali się za oba nałożyć karę w sumie 6 miejsc przesunięcia na starcie.

Pierwszy incydent dotyczył blokowania Carlosa Sainza. Gasly wiedział, że jest za nim kierowca na szybkim okrążeniu w zakręcie nr 13, ale zareagował zbyt późno i uniemożliwił Hiszpanowi ukończenie okrążenia pomiarowego. FIA stwierdziła, że Gasly mógł zjechać bardziej na pobocze lub w prawo na wyjściu z zakrętu. 

W drugi incydent zamieszany był zwycięzca kwalifikacji, Max Verstappen. Gasly zablokował Holendra w 4 zakręcie. W tym przypadku sędziowie wskazali winę zespołu, który nie poinformował kierowcy o Verstappenie. Alpine przekazało mu przez radio, że kierowcy za nim są na okrążeniu wyjazdowym 

Gasly nie otrzyma punktów karnych do super licencji wyścigowej. Od anulowanego weekendu na Imoli, liczba punktów karnych Francuza spadła do 8.

- Nie widziałem żadnych powtórek, wszystko co mogę powiedzieć, to, że zrobiłem co mogłem. Oczywiście nie było to zamierzone, musimy dokładnie przeanalizować, co się stało - skomentował Gasly przed nałożeniem kary.

- Jestem bardzo zadowolony z zespołu, to nasze najlepsze kwalifikacje w tym sezonie. Naprawdę czuję, że w każdy weekend robimy krok do przodu - dodał.