Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Abiteboul wciąż bez tatuażu

Nadzieje Daniela Ricciardo na drugi świetny występ na Silverstone nie znalazły pokrycia w rzeczywistości, więc Cyril Abiteboul, dyrektor wykonawczy Renault F1 Team, wciąż nie musi martwić się tatuażem.

Daniel Ricciardo, Renault F1 with Cyril Abiteboul, Managing Director, Renault F1 Team

Daniel Ricciardo, Renault F1 with Cyril Abiteboul, Managing Director, Renault F1 Team

Sam Bloxham / Motorsport Images

Ricciardo i Abiteboul na początku sezonu 2019 zawarli zakład, a cała sprawa wyszła na jaw po Grand Prix Wielkiej Brytanii - pierwszym z dwóch wyścigów na Silverstone.

- Jedna pozycja od przegranej w zakładzie, który zawarliśmy rok temu - powiedział Abiteboul do swojego kierowcy przez radio po tym, jak Australijczyk dojechał jako czwarty.

Pytany o sprawę Ricciardo, wyjaśnił: - Jeśli stanę na podium, on zrobi sobie tatuaż. Jeśli nie, ja zrobię. Wychodzi na to, że każdy z nas ma szansę.

- Założyliśmy się na początku ubiegłego roku, trochę na zasadzie: „wspaniale byłoby zdobyć podium, pomyślmy o czymś fajnym, gdyby się udało”. Ja mogę wybrać tatuaż, a on miejsce i wielkość.

W sezonie 2020 kierowcy mają za sobą już pięć wyścigów i Abiteboul jeszcze nie musi myśleć o wizycie w salonie tatuażu. Po czwartym miejscu w Grand Prix Wielkiej Brytanii Ricciardo liczył na jeszcze lepszy wynik w minioną niedzielę.

31-latek ruszał jako piąty, jednak nietrafiony dobór opon na drugi stint pozbawił go szans na lokatę w czołówce. Dodatkowo po obrocie w zakręcie Village wypadł z punktowanej dziesiątki. Mimo to z dwutygodniowego pobytu na Silverstone Ricciardo wywozi kilka pozytywów.

- Staram się potraktować te dwa tygodnie jako pozytyw - powiedział Ricciardo. - Teraz nie jest łatwo, ponieważ jest tuż po wyścigu, a nadzieje było spore. Musimy to przełknąć, ale wydaje się, że ogólnie mieliśmy dwa naprawdę solidne weekendy.

- Nie chcę zrzucać wszystkiego na opony, ale myślę, że mieliśmy z tym problemy. Jest kilka rzeczy, które możemy poprawić, ale uważam, że jako cały pakiet, samochód jest w dobrym miejscu. Poza tym jest niezwykle ciasno. Gorszy wyścig można skończyć bez punktów, a udany w czołowej piątce - podsumował Daniel Ricciardo.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Latifi zadowolony z samochodu Williamsa
Następny artykuł Mercedes chciał Hülkenberga

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska