Albon dołączył do Williamsa

Po tym jak wypadł ze składu Red Bull Racing po sezonie 2020, Albon pełni w tym roku rolę rezerwowego w ekipie z Milton Keynes oraz ściga się w DTM.

Red Bull ujawnił w zeszłym miesiącu, że pracuje nad zapewnieniem Albonowi powrotu do F1, albo w Alfie Romeo, albo w Williamsie, po tym jak oba zespoły wyraziły zainteresowanie podpisaniem kontraktu z anglo-tajskim kierowcą.

Dzisiaj Williams ogłosił, że w przyszłym roku Albon będzie ścigał się w królowej sportów motorowych u boku Nicholasa Latifiego.

- Jestem naprawdę podekscytowany i nie mogę doczekać się powrotu na fotel kierowcy wyścigowego Formuły 1 w 2022 roku - powiedział Albon. - Kiedy przez rok nie jeździsz w F1, nigdy nie ma pewności, że do niej wrócisz, więc jestem wdzięczny Red Bullowi i Williamsowi za wiarę we mnie i pomoc w powrocie na tor.

- Wspaniale było też widzieć postępy, jakie Williams poczynił jako zespół w tym roku i nie mogę doczekać się, aby pomóc im w kontynuowaniu tej podróży w sezonie 2022 - dodał.

Albon zajmie miejsce Russella, którego przejście do Mercedesa zostało potwierdzone wczoraj. Z kolei Valtteri Bottas, który zwolni miejsce dla młodego Brytyjczyka przechodzi do Alfy Romeo. Nicholas Latifi przedłużył kontrakt z Williamsem i sezon 2022 będzie jego trzecim w barwach ekipy z Grove.

- To fantastyczne, że możemy potwierdzić nasz skład kierowców na 2022 rok i jestem zachwycony witając Alexa w zespole, wraz z potwierdzeniem naszej dalszej współpracy z Nicholasem w przyszłym roku - powiedział dyrektor generalny Williamsa, Jost Capito.

- Jesteśmy niezwykle podekscytowani naszym składem, z kierowcami wnoszącymi wspaniałą mieszankę młodości i doświadczenia, co nie tylko będzie świetnie pasować do zespołu, ale także pomoże nam zrobić kolejny krok w naszej podróży - kontynuował.

- Alex jest jednym z najbardziej ekscytujących młodych talentów w sportach motorowych, a jednocześnie ma duże doświadczenie w F1 zdobyte w Red Bullu. Jego liczne miejsca na podium podkreślają jego szybkość jako kierowcy i wiemy, że od razu poczuje się w Grove jak w domu. Nicholas w ciągu ostatnich trzech lat konsekwentnie imponował nam swoją ciężką pracą i pozytywnym nastawieniem. Przez cały czas w Williamsie rozwijał się i wyrósł na imponującego kierowcę F1, co widać po jego punktowanych finiszach w tym sezonie - dodał.