Albon: To mnie wyniszczało

Alex Albon rozpoczął dopiero swój trzeci sezon w Formule 1. W 2019 roku Taj został kierowcą Toro Rosso, po czym po dwunastu wyścigach zastąpił Pierre'a Gasly'ego w Red Bullu. Półtora roku później Albon został zdegradowany do roli kierowcy testowego. 26-latek podczas przerwy dołączył do stawki serii DTM.

- To był ciężki okres. Bycie na uboczu F1 wyniszczało mnie - tłumaczył Albon.

- Christian Horner, Helmut Marko pokładali cały czas we mnie nadzieje, ciągle mam z nimi świetne relacje. Mimo tego brakowało mi wyścigów na najwyższym poziomie.

Tajlandczyk jako kierowca testowy uczył się wszystkiego czego mógł od Maxa Verstappena i jego nowego kolegi zespołowego Sergio Pereza. Obecny reprezentant Williamsa pomagał Red Bullowi przy budowie modelu RB18 oraz pracował na symulatorze.

Sergio Perez, Red Bull Racing, Yuki Tsunoda, AlphaTauri, Alex Albon, Reserve Driver, Red Bull Racing, Pierre Gasly, AlphaTauri and Max Verstappen, Red Bull Racing

Photo by: Andy Hone / Motorsport Images

- Ważną rzeczą było słuchanie tego, co mówi Max i Checo. Obserwowałem również ich pracę z inżynierami. To było całkiem intersujące, móc odsunąć się od światła reflektorów i spojrzeć na pewne kwestie z innej perspektywy.

Po roku spędzonym na uboczu, Albon podpisał kontrakt z Williamsem na ten sezon. Kierowca z Tajlandii pozostaje opcją dla Red Bulla na sezon 2023.