Albon: W przeszłości Red Bull nie miał powodów, by kontynuować współpracę
Alexander Albon, który podczas GP Belgii zadebiutuje w barwach zespołu Red Bull Racing, przyznał, że w przeszłości zespół nie miał powodów, by kontynuować z nim współpracę.
Alex Albon, Red Bull Racing
Red Bull Content Pool
Albon był najlepszym kartingowcem w programie Red Bulla i w 2011 roku wywalczył tytuł mistrza Europy WSK oraz mistrzostwo świata CIK-FIA. W kolejnym sezonie dołączył do juniorów Red Bulla i rozpoczął starty w autach jednomiejscowych. Jego sezon nie należał jednak do najlepszym i został sklasyfikowany na 17 miejscu w Formule Renault 2.0 Alps i 38 pozycji w Eurocup Formula Renault 2.0. Wyniki te sprawiły, że wraz z końcem roku Red Bull zrezygnował ze wspierania młodego kierowcy.
Kontakt między obiema stronami odnowił się pod koniec 2018 roku. Po wywalczeniu przez Albona trzeciego miejsca w Formule 2, zapewnił sobie miejsce w zespole Toro Rosso, a od GP Belgii będzie bronił barw Red Bull Racing. Nawet dr Helmut Marko, który w 2012 roku decydował o zakończeniu współpracy, przyznał, że Taj obecnie jest największym zaskoczeniem sezonu.
- Miałem okazję porozmawiać o wydarzeniach sprzed siedmiu lat z doradcą ds. sportów motorowych Red Bulla. Najpierw się śmiał, ale ostatecznie przyznał, że nie było żadnych mocnych przesłanek, by kontynuować współpracę po sezonie 2012. Wtedy nie jeździłem wystarczająco dobrze i nie było powodów, bym był w składzie - mówił Albon.
- Miło, że teraz jestem zaskoczeniem dla wielu osób. W pewien sposób chciałbym żałować, że sprawiam takie niespodzianki! Jednak miło jest, że ludzie są zadowoleni z tego, jak mi idzie - dodał.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze