Albon widzi Williamsa w czołówce
Alex Albon uważa, że James Vowles jest najodpowiedniejszym człowiekiem do prowadzenia zespołu Williamsa i twierdzi, że zespół z Grove będzie mógł znów walczyć o zwycięstwa.
Alex Albon, Williams FW46
Albon jest przekonany, że za panowania Jamesa Vowlesa Williams wróci na czoło stawki, ale jest ostrożny w przewidywaniach, kiedy jego zdaniem zespół z Grove będzie w stanie konsekwentnie walczyć z najlepszymi zespołami.
Sukcesy Williamsa z lat 90 to już zamierzchła historia. Od wielu lat zespół znajduje się w tyle i punkty zdobywa jedynie okazjonalnie.
Obecnie ekipa Vowlesa zajmuje dziewiąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów, mając zaledwie cztery punkty przewagi nad ostatnim w klasyfikacji Sauberem. Te punkty zdobył za 9. miejsca w Monako i Wielkiej Brytanii Albon. Jego kolega z zespołu, Logan Sargeant, był najbliżej zdobycia punktów również w Silverstone, gdzie zajął 11. miejsce.
Od czasu, gdy w styczniu 2023 roku Vowles objął stanowisko dyrektora zespołu, przyszłość Williamsa zaczęła się rysować w jaśniejszych barwach m.in. dzięki restrukturyzacji personelu technicznego i zainwestowaniu w nadchodzące sezony. Kulminacją była również triumfalna, ośmiomiesięczna kampania na rzecz sprowadzenia odchodzącego z Ferrari Carlosa Sainza, który zdecydował się na podpisanie wieloletniej umowy z Williamsem.
Długoterminowym celem projektu jest walka o większą liczbę punktów, podium, a może nawet tytuły. Albon powiedział Motorsport.com, że Vowles jest właściwą osobą, która poprowadzi ich na szczyt.
- James [Vowles] wciągnął mnie w to – wyjaśnił Albon. - Jest bardzo bezpośredni. Nie mówi, że sprawy mają się lepiej, niż jest w rzeczywistości i to mi się podoba.
- Czuję, że jeśli coś nie idzie zgodnie z planem, mówi mi, nad czym zespół musi popracować i czy mogę coś zrobić, aby pomóc.
- To właściwy człowiek na tym stanowisku, wierzę w niego i czuję, że otacza się właściwymi ludźmi.
Podczas swojej kadencji Vowles stworzył solidne podstawy na kolejne sezony rekrutując prawie 300 nowych członków personelu, w tym byłego dyrektora technicznego Alpine Matta Harmana oraz pracowników Mercedesa, Ferrari i Red Bulla.
Williams koncentruje się głównie na roku 2026, kiedy zaczną obowiązywać nowe przepisy dotyczące aerodynamiki i jednostek napędowych, co może dać słabo radzącym sobie teraz zespołom szansę na szybki awans w stawce.
Jednak oznacza to poświęcenie obecnych wyników, czego Albon jest bardzo świadomy.
Vowles powiedział: - Jeśli mam być całkowicie szczery, to nie uważam abyśmy byli w stanie walczyć o zwycięstwa i tytuły przez jakiś czas, ale możemy podjąć kroki, dzięki którym zaczniemy zdobywać więcej punktów i miejsca na podium.
- Uważam, że w 2026 roku jeszcze nie, ale zwycięstwo w 2027 roku jest o wiele bardziej możliwe. Dużo inwestujemy i zatrudniamy nowych specjalistów.
- Biorąc pod uwagę nasz rozwój nie potrzebujemy żadnej zachęty. Oczywiście przechodzimy teraz trudniejszy okres, ale motywacja w zespole sprawia, że naprawdę miło jest być częścią tego przedsięwzięcia – dodał Vowles.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.