Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Albon zadowolony z rezultatu

Alex Albon uważa, że 11. miejsce podczas Grand Prix Emilii-Romanii, jak 10. pozycja podczas Grand Prix Australii.

Alex Albon, Williams FW44

Alex Albon, Williams FW44

Zak Mauger / Motorsport Images

Kierowca Williamsa nie wziął udziału w kwalifikacjach do sprintu ze względu na awarię hamulców. Podczas sobotniego sprintu kierowca z Tajlandii zdołał przebić się na osiemnaste miejsce, a niedzielny wyścig ostatecznie zakończył na 11. miejscu. Albon spędził większość rywalizacji trzymając za sobą Pierre'a Gasly'ego i Lewisa Hamiltona, którzy nie potrafili przebić się wzwyż tabeli.

- Zmaksymalizowaliśmy potencjał, zrobiliśmy wszystko na co było nas stać. Szybko wyprzedziliśmy kilka samochodów na torze, potem niestety już nie dałem rady gonić innych - tłumaczył Taj.

- Szkoda, że nie udało się dojechać w punktach, ale to tylko pokazuje, że wykorzystujemy nadarzające się okazje i sobie radzimy.

Williams okazywał się bardzo szybki, na prostych przez co Gasly i Hamilton nie był w stanie dogonić reprezentanta ekipy z Grove.

- Mieliśmy może sześć lub siedem okrążeń, na których byłem znacznie szybszy niż samochodu z przodu. Szkoda, że DRS nie pojawił się wcześniej, byłem tym trochę sfrustrowany, ale jest, jak jest - podsumował Albon.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Niepotrzebna gonitwa
Następny artykuł Russell obolały po wyścigu

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska