Alesi i Armstrong pierwszy raz jeździli Ferrari F1
Członkowie Akademii Ferrari - Giuliano Alesi i Marcus Armstrong, na torze we Fiorano mieli okazję pierwszy raz pojeździć samochodem Formuły 1.
Autor zdjęcia: Federico Basile / Motorsport Images
W poniedziałek Alesi uczestniczył w testach 30 lat po tym, jak jego ojciec Jean, po raz pierwszy przetestował Ferrari 641 w październiku 1990 roku. Junior podczas jazd we Fiorano zasiadł w SF71H oznaczonym takim samym numerem 28, z którym jego ojciec też zaliczył pierwsze testy oraz inauguracyjny sezon z włoską ekipą w 1991 roku.
- Chciałbym podziękować Ferrari i FDA za tą fantastyczną okazję - powiedział Alesi Jr, który w nadchodzącym sezonie będzie ścigał się w Japonii. - Możliwość wskoczenia do kokpitu SF71H była niesamowicie ekscytująca, podobnie jak jazda po torze samochodem oznaczonym numerem, którego używał mój ojciec, a dziś to wszystko obserwował.
- Bolid nie jest zbyt trudny w prowadzeniu, ale jego moc była zaskakująca, jakby nigdy się nie kończyła. Imponująca jest skuteczność hamowania. Testy był dla mnie najlepszym sposobem pożegnania się z Ferrari. Teraz w Azji czeka mnie nowa przygoda, której nie mogę się doczekać - dodał.
Giuliano Alesi:
Armstrong został drugim w historii Nowozelandczykiem, który poprowadził samochód F1, po Chrisie Amonie, który ścigał się dla włoskiego zespołu pod koniec lat 60.
- Jazda samochodem Formuły 1 po raz pierwszy jest zawsze czymś magicznym, a kiedy jest to Ferrari, jest to naprawdę niezapomniane - powiedział Armstrong, który pozostanie w Formule 2 w 2021 roku, po podpisaniu kontraktu z zespołem DAMS. - Ludzie zawsze mówią, że hamowanie jest najbardziej imponującym aspektem i tak właśnie było, ale także aerodynamiczny docisk, prędkość w zakrętach, układ kierowniczy, moc i idealne zmiany biegów są jak z innej planety w porównaniu do pozostałych kategorii wyścigowych.
Marcus Armstrong:
W testach uczestniczył również Robert Szwarcman, który wcześniej posmakował SF71H w Fiorano pod koniec zeszłego roku.
- Wkrótce poczułem się komfortowo w samochodzie, ponieważ od ostatniego razu nie minął nawet miesiąc. Teraz natomiast nadszedł czas, abym skupił się na mistrzostwach Formuły 2 z zespołem Prema, ale mam nadzieję, że otrzymam kolejną okazję, aby jak najszybciej ponownie zasiąść w Ferrari - powiedział Szwarcman.
Kierowcy wyścigowi ekipy z Maranello - Charles Leclerc i Carlos Sainz pojeżdżą odpowiednio we wtorek i środę, Mick Schumacher przejmie bolid w czwartek i piątek. W piątek we Fiorano pojawi się również Callum Ilott.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze