Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Alfa Romeo zachowuje spokój

Zespół Alfa Romeo F1 Team Orlen nie zdołał sięgnąć po punkty w Grand Prix Japonii.

Valtteri Bottas, Alfa Romeo C42, Zhou Guanyu, Alfa Romeo C42, Pierre Gasly, AlphaTauri AT03

Alfa Romeo przystępowała do osiemnastej rundy sezonu F1 2022 z dużymi nadziejami na punkty.

Reprezentanci ekipy z Hinwil - Valtteri Bottas i Zhou Guanyu w kwalifikacjach zajęli kolejno dwunaste i czternaste miejsce. Z ostatnią częścią czasówki rozminęli się o niespełna jedną dziesiątą sekundy.

W oparciu o satysfakcjonujące osiągi dzień wcześniej w deszczowych, piątkowych treningach z optymizmem oczekiwali na wyścig, na który była zapowiadana podobna aura.

Mimo obiecującego tempa niedzielną rywalizację w mokrych warunkach Bottas i Guanyu ukończyli odpowiednio na piętnastej i szesnastej lokacie. Obaj pozytywnie wyrażali się o osiągach samochodu, ale wskazywali za to na trudności z wyprzedzaniem.

- Warunki były bardzo trudne, w szczególności na początku wyścigu - powiedział Bottas. - Pierwsze kilka okrążeń było dość ryzykowne, głównie z powodu słabej widoczności. Wydawało mi się, że mamy dobre tempo, zwłaszcza gdy tor trochę przesychał, ale niestety ciężko było z wyprzedzaniem. Myślę, że większość kierowców borykała się z tym problemem. Szkoda, bo utknąłem za Magnussenem prawie przez cały wyścig.

- Mimo wszystko możemy wyciągnąć jakieś pozytywy z tego weekendu. Byliśmy bliscy awansu do Q3. To mała poprawa i musimy dążyć do tego w ostatnich rundach sezonu - dodał. - Miejmy nadzieję, że będzie to stanowiło dobrą podstawę w kontekście czasówki w Austin, gdzie również wprowadzimy kolejne ulepszenia w bolidzie.

Podsumowanie GP Japonii:

 

Guanyu pierwszy raz w karierze zapisał na swoje konto najszybsze okrążenie w wyścigu. Chińczyk optymistycznie spogląda na pozostałą część kampanii, zachęcony działaniem poprawek, które zespół zaimplementował w C42 w minionych dniach.

- Mimo braku punktów są pozytywy do wyciągnięcia z tego weekendu. Dobrze było zobaczyć, że jesteśmy blisko naszych rywali i mamy dobre tempo. Ponadto będąc pierwszy raz na Suzuce sporo nauczyłem się podczas tej rundy - mówił Guanyu.

- Ogólnie rzecz biorąc była to typowa niedziela, choć ze zmienną pogodą oraz słabą widocznością. Tuż po starcie obróciłem się w zakręcie i potem musiałem przebijać się z końca stawki. Natomiast po restarcie były dwie możliwości, zmienić opony na przejściówki lub zostać na deszczówkach - kontynuował. - Ponieważ jechałem dość daleko z tyłu i leciało w moim kierunku sporo wody spod samochodów jadących z przodu, zdecydowałem się, że pozostanę na dotychczasowym ogumieniu.

- Kiedy okazało się, że przejściówki są jednak szybsze, wiedziałem, że przegraliśmy tę rozgrywkę - dodał. - Mimo to chociaż próbowaliśmy, a do tego zaliczyłem potem pierwszy raz w karierze najszybsze okrążenie w wyścigu. Możemy być spokojni o przyszłość. Modernizacje, które wprowadziliśmy w ten weekend prezentowały się pozytywnie, ale potrzebujemy jeszcze trochę czasu, aby je właściwie zrozumieć.

Alfa Romeo utrzymała szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów, ale topnieje ich przewaga nad rywalami. Aston Martin zbliżył się na siedem punktów do formacji prowadzonej przez Sauber Motorsport.

Czytaj również:

Video: Grand Prix Japonii okrążenie po okrążeniu

Poprzedni artykuł Verstappena sezon jak ze snów
Następny artykuł Punkty na osłodę

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry