Alfa Romeo nie panikuje
Szef Alfy Romeo Racing - Frederic Vasseur zapewnia, że nie ma powodów do paniki w jego ekipie. Zespół nie jest w stanie uzyskać dobrego tempa wyścigowego podczas ostatnich grand prix.
Autor zdjęcia: Glenn Dunbar / Motorsport Images
W kwalifikacjach do Grand Prix Japonii Antonio Giovinazzi niewiele rozminął się z Q3 po zajęciu jedenastego miejsca. Jednak podczas wyścigu zarówno on, jak i jego partner Kimi Raikkonen, nie mieli dobrego tempa w trakcie dwóch pierwszych stinów. Na mecie zostali sklasyfikowani na trzynastym i piętnastym miejscu.
Chociaż ostatnie wyniki były frustrujące, po przerwie letniej Giovinazzi zdołał dwukrotnie finiszować na punktowanych pozycjach, podczas gdy to się nie udało Kimiemu Raikkonenowi.
Tempo C38 jest zachęcające, ale tylko na pojedynczym okrążeniu
- Nie panikujemy - powiedział Vasseur dla motorsport.com. - Za każdym razem to jest inny scenariusz. Byłbym zmartwiony, gdybyśmy tracili sekundę w kwalifikacjach. To jednak inna historia. Wyścig bywa trudny do zarządzania, ale to w nim łatwiej o odpowiednie tempo niż w kwalifikacjach.
Na torze Suzuka osiągi w kwalifikacjach były w porządku, znaleźliśmy się w środku stawki, przed Renault i Racing Point. Antonio zabrakło 0,2s, aby awansował do Q3.
Wciąż pracują nad zrozumieniem opon w warunkach wyścigowych.
- Pierwsza część wyścigu na Suzuce to była katastrofa, choć może to złe słowo. W każdym razie było bardzo ciężko. Natomiast podczas ostatniego stintu, korzystając z miękkich opon, odzyskaliśmy prędkość i zaliczyliśmy mocny fragment wyścigu. Niestety było za późno na cokolwiek - kontynuował.
- W wyścigu byliśmy wolniejsi o jakąś sekundę. Dobrym przykładem jest Renaut. Kwalifikacje im nie poszły, a podczas wyścigu wykonali dobrą pracę. Racing Point było za nami w czasówce, a potem okazali się dużo szybsi.
- Wnioski wyciągamy uważnie, ale sądzę, że chodzi bardziej o regularne osiągi na różnych mieszankach opon niż o czyste tempo. Czasami doprowadzimy je do właściwego zakresu pracy, a inny razem, to się nie udaje, np. w zależności od układu toru - podsumował.
Frederic Vasseur, Alfa Romeo Racing
Photo by: Lionel Ng / Motorsport Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze