Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Alfa Romeo rozpoczyna kolejny rozdział

Sauber rozpoczyna swój drugi sezon pod szyldem Alfa Romeo, łącząc również siły z PKN Orlen. Polska marka po raz pierwszy w historii została sponsorem tytularnym zespołu Formuły 1.

Antonio Giovinazzi, Alfa Romeo Racing C39

Antonio Giovinazzi, Alfa Romeo Racing C39

Zak Mauger / Motorsport Images

Trwająca trzy miesiące zimowa przerwa nie oznaczała odpoczynku. W siedzibach wszystkich zespołów trwały gorączkowe przygotowania do nowego sezonu. Pierwszy sprawdzian miał miejsce podczas lutowych testów w Barcelonie. Odpowiedzi nie poznaliśmy jednak zbyt wiele. Większość ekip nie chciała od razu odkrywać kart, a prawdę o możliwościach przygotowanych konstrukcji znają tylko inżynierowie.

Czytaj również:

Werdykt zapadnie pod koniec bieżącego tygodnia. Sobotnie kwalifikacje do Grand Prix Australii i niedzielny wyścig wskażą kto dobrze odrobił „pracę domową”, a kto z rozczarowaniem spojrzy na stoper i tabelę wyników. Wśród oczekujących na „wyrok” jest również Alfa Romeo Racing Orlen.

Frederic Vasseur, szef zespołu powiedział: - Początek sezonu to jak kamień milowy po tych wszystkich miesiącach w fabryce i dwutygodniowych testach. Przybywamy do Melbourne, aby dowiedzieć się jak wypadamy na tle naszych rywali, jednak bez względu na wynik nie spoczniemy na laurach i nie będziemy rozpaczać.

- Ta pierwsza runda jest początkiem nowego rozdziału, w którym będziemy się starać robić postępy tydzień po tygodniu. Każdy kolejny wyścig wyznacza nowe cele. Zarówno my, jak i nasi rywale będziemy rozwijać nasz samochód, więc musimy dawać z siebie wszystko od teraz aż po Abu Zabi.

- Nie ma znaczenia czy to początek, czy koniec sezonu - przyznał Kimi Raikkonen. - Każdy wyścig jest wart tyle samo punktów i jest okazją, by dać z siebie wszystko. Zawsze trudno jest przewidzieć wyniki na samym początku sezonu. Chociaż pracowaliśmy ciężko podczas sześciu dni w Barcelonie, dopiero po Australii będziemy wiedzieli jakie jest nasze miejsce w stawce.

Antonio Giovinazzi, który rozpoczyna swój drugi pełny sezon w Formule 1 również nie może doczekać się momentu, gdy oczekiwania na start zakończą się po zgaśnięciu czerwonych świateł.

- Naprawdę nie mogę doczekać się początku sezonu. Podniecenie pojawia się za każdym razem, gdy wsiadasz do kokpitu podczas zimowych testów, ale dopiero kiedy znajdziesz się w samochodzie w Melbourne, adrenalina krąży w żyłach. W tym roku nie jestem już debiutantem, więc czuję się lepiej przygotowany do weekendu niż dwanaście miesięcy temu.

Grand Prix Australii rozpocznie tegoroczny sezon Formuły 1. W piątek rozegrane zostaną pierwsze treningi. W sobotę kierowcy powalczą o jak najlepsze pozycje startowe do niedzielnego wyścigu.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Russell to przyszły mistrz F1
Następny artykuł Małe zainteresowanie Magnussenem

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska