Alfa Romeo sprawi niespodziankę?
Alfa Romeo F1 Team Orlen przystępuje do jednego z najsłynniejszych wydarzeń w sportach motorowych - Grand Prix Monako.

Alfa Romeo będzie chciała w tym tygodniu utrzymać dobrą formę i w GP Monako przedłużyć swoją passę zdobywania punktów. Uważa się również, że mogą mocno namieszać w czołówce.
Ekipa z Hinwil coraz lepiej rozumie osiągi swojego C42. Zespół zdaje sobie sprawę, że wolne zakręty, w które obfituje uliczny tor w Monte Carlo, są jedną z mocnych stron ich bolidu.
- Myślę, że ten tydzień będzie bardzo odpowiedni dla naszego samochodu, wskazał reprezentujący Alfę Romeo Valtteri Bottas. - Tor, który na nas czeka, składa się z wolnych zakrętów, a nasze auto jest naprawdę dobre w takich łukach.
Dane z Circuit de Barcelona-Catalunya, gdzie w miniony weekend odbyło się Grand Prix Hiszpanii, potwierdzają twierdzenia Fina.
Ostatnia sekcja katalońskiego obiektu, gdzie dominują zakręty pokonywane przy małej i średniej prędkości, jest uważana za punkt odniesienia dla wyników, jakich można spodziewać się w Monako. Patrząc na czasy z kwalifikacji w trzecim sektorze, Bottas był w ścisłej czołówce.
- Nie mogę doczekać się wyścigu w ten weekend. Monako to zawsze interesująca runda, domowa dla wielu kierowców i z pewnością wiążą się z nią odczucia, których nie doświadczamy podczas żadnych innych imprez, jakie są w kalendarzu - powiedział Bottas. - Jestem bardzo ciekawy, jak będzie wyglądało ściganie w samochodach nowej generacji. Tradycyjnie jest to trudne miejsce do zaciętej walki, ale jeśli w tym roku będzie inaczej, może nas czekać coś spektakularnego.
- Podchodzę do weekendu z optymizmem. Przez dwa wyścigi z rzędu walczyliśmy z czołówką i nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy tego powtórzyć tym razem - podkreślił. - Oczywiście większość zależy od czystego piątku i dobrej soboty. Jeśli będziemy wysoko na polach startowych, możemy potencjalnie sięgnąć po wyjątkowy wynik.
- Naprawdę nie mogę doczekać się jazdy samochodem Formuły 1 w Monako. To będzie niewiarygodne wyzwanie i spodziewam się niesamowitych odczuć - dodał drugi z kierowców zespołu, Zhou Guanyu. - W tym miejscu trzeba być na absolutnych obrotach, w kontekście swojej konkurencyjności, nawet w seriach juniorskich, a w F1 będzie to jeszcze bardziej istotne. Jeśli chodzi o tor, trzeba okazać mu szacunek i znalezienie odpowiedniego wyczucia podczas sesji treningowych będzie bardzo ważne, ale wiem, że zespół mnie wspiera i mogę na nich polegać, aby jak najlepiej wykorzystać weekend. Wszyscy wkładamy dużo wysiłku, aby problemy z niezawodnością nie przeszkadzały nam już w pracy i jestem przekonany, że możemy ponownie pokazać, jak bardzo jesteśmy mocni. Mam bardzo dobre wspomnienia z Monako, gdzie wygrałem w zeszłym roku i chcę jeszcze więcej, odkąd jestem w Formule 1.
Alfa Romeo po sześciu rundach tegorocznej kampanii zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Polecane video:

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.