Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Alfa Romeo szuka stabilizacji

Guanyu Zhou chce wyciągnąć wnioski z ubiegłorocznych niepowodzeń i wesprzeć Alfę Romeo w poszukiwaniu stabilnej formy w F1.

Zhou Guanyu, Alfa Romeo C42

Autor zdjęcia: Alfa Romeo

Rok temu Guanyu Zhou był wielką niewiadomą. Pierwszy chiński kierowca w Formule 1 musiał udowodnić na torze, że zasługuje na szansę, którą dała mu Alfa Romeo. Zhou nie błyszczał, ale jak najbardziej obronił swoją pozycję.

Dwanaście miesięcy później Zhou jest już innym kierowcą, świadomym, że będzie musiał potwierdzić dobrą formę, ale też z dużo większą pewnością siebie. Wraz z awansem Alessandro Alunniego Bravi na stanowisko szefa zespołu i przybyciem Andreasa Seidla, Chińczyk zaczął spędzać więcej czasu w siedzibie w Hinwil.

Guanyu wie, że latem przyszłego roku to ten duet zadecyduje o jego przyszłości, a nie chce ryzykować utraty fotela w sezonie, w którym Grand Prix Chin może powrócić do kalendarza.

- Spędziłem dużo czasu w zespole w ciągu ostatnich kilku tygodni i miałem okazję spotkać się i porozmawiać zarówno z Alessandro, jak i Andreasem. Mimo że przybył do nas niedawno, to widziałem już, jak stara się zmotywować drużynę, chociaż w tej chwili myślę, że jego pierwszym celem jest zrozumienie struktury całego zespołu. Rozmowa z nim ujawnia ważną wiedzę techniczną, a także bardzo wyścigowe podejście do kierowców. Myślę, że będzie to ważna zmiana dla zespołu - powiedział Zhou.

Czytaj również:

Na starcie sezonu 2022 Guanyu Zhou wywalczył piętnaste pole startowe do wyścigu w Bahrajnie, a następnie zdobył swój premierowy punkt w Formule 1, zajmując dziesiąte miejsce w wyścigu. Tamtym wydarzeniom towarzyszyła spora presja. W tym roku ma być inaczej.

- Myślę, że [tym razem] będę mniej zdenerwowany na starcie w Bahrajnie! W zeszłym roku wszystko wokół mnie było nowe i pamiętam emocje i presję, mimo że ostatecznie był to niesamowity i piękny dzień. Myślę, że w tym roku wszystko będzie bardziej… zwyczajne - stwierdził kierowca Alfy Romeo.

W zeszłym roku jednym z głównych celów Zhou było potwierdzenie zaufania zespołu również na rok 2023. Na krótko przed rozpoczęciem swojego drugiego sezonu kierowca Alfy Romeo stawia sobie nowe cele.

- Celem jest zdobycie większej liczby punktów dla zespołu, co moim zdaniem jest w zasięgu, biorąc pod uwagę dużą liczbę nieukończonych wyścigów w zeszłym sezonie. Muszę dać z siebie wszystko i przynieść zespołowi wyniki, które mogą zrobić różnicę w klasyfikacji konstruktorów. W F1 to normalne, że mamy gwarancję miejsca tylko na jeden sezon, ale nie miałbym nic przeciwko, żeby mieć bezpieczną przyszłość na dłuższy czas - powiedział Zhou.

Czytaj również:

W ostatnich miesiącach istotnym tematem wokół zespołu Saubera była rezygnacja Alfy Romeo z uczestnictwa w Formule 1 oraz wejście do sportu przez Audi. Był to burzliwy okres dla stajni z Hinwil, jednak Guanyu Zhou przyznaje, że nowy partner może oznaczać większą stabilizację, która jest teraz potrzebna tej ekipie.

- Zespół przeszedł trudny okres, ale dziś w różnych działach słyszę bardzo zmotywowanych ludzi. Myślę, że takie partnerstwo zapewnia stabilność. Spodziewam się mniejszej rotacji pracowników, gdy zespół ma zapewnioną przyszłość z wielkimi ambicjami. Myślę, że będzie to dobry czas dla całej ekipy - przyznał zawodnik Alfy Romeo.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł De Vries prawie się poddał
Następny artykuł Ściganie nie stało się lepsze?

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska