Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Alfa Romeo woli Giovinazziego

Dyrektor techniczny zespołu Alfa Romeo Racing Orlen jest zadowolony z możliwości kontynuowania współpracy z Antonio Giovinazzim.

Antonio Giovinazzi, Alfa Romeo Racing

Alfa Romeo

Podczas sezonu 2020 krążyło wiele spekulacji, że Giovinazzi pożegna się z Alfą Romeo, a jego miejsce zajmie kolejny z protegowanych Ferrari - Mick Schumacher. Ekipa z Hinwil utrzymała jednak w składzie Włocha, jak również Kimiego Raikkonena.

- Oczywiście zastanawialiśmy się nad tym, ale decyzja, czy Mick dostanie u nas szansę, nie należała do naszego zespołu - wyjaśnił Jan Monchaux. - Ferrari dokonało innego wyboru. Wynikać to mogło m.in. z powiązań komercyjnych Ferrari i Alfy. Możliwe, że w przypadku włoskiej marki, takiej jak Alfa Romeo, opowiedzieli się za posiadaniem w bolidzie włoskiego kierowcy.

27-letni Giovniazzi przyznaje, że nadal jest blisko związany z Ferrari. W zeszłym tygodniu odwiedził ich bazę w Maranello.

- Kontynuowanie współpracy z Ferrari i w razie potrzeby możliwość wskoczenia do ich bolidu, są dla mnie bardzo ważne - powiedział Giovinazzi.

- Czuję, że jestem lepiej przygotowany niż w poprzednich sezonach. Z każdym rokiem robię postępy i staram się pracować nad swoimi słabszymi stronami - przekazał.

Szef Alfy Romeo Racing Orlen, Frederic Vasseur, dodał: - Wyniki Antonio muszą być bardziej regularne. Nadeszła pora, aby wziął na siebie większą odpowiedzialność.

Monchaux jest zdania, że utrzymanie Giovinazziego w składzie to właściwe rozwiązanie dla zespołu.

- Jeśli chodzi o nadchodzący sezon, wolę mieć zawodnika, którego znam i który zna nasz samochód. To lepsze rozwiązanie niż rozwijanie innego kierowcy w celu wyciągnięcia z niego pełnego potencjału. Sądzę, że ekipy które zmieniły jednego, czy nawet dwóch kierowców, albo postawiły na debiutantów, skomplikowały sobie życie bardziej, niż było to konieczne. W perspektywie średnio lub długoterminowej, mogą na tym skorzystać, ale w 2021 roku, jeśli nie będzie to nowy Charles Leclerc, znajdą się w trudniejszym położeniu. W tym kontekście nasza sytuacja nie jest taka zła - uznał.

Czytaj również:

Malowanie kasku Antonio Giovinazziego na sezon 2021:

Kask Antonio Giovinazziego
Kask Antonio Giovinazziego
Kask Antonio Giovinazziego
Kask Antonio Giovinazziego
4

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Alfa Romeo liczy na Ferrari
Następny artykuł Prognozy Toto Wolffa

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska