Alfa Romeo wreszcie to zrobiła
Alfa Romeo Racing Orlen wywiozła z Grand Prix Rosji cztery punkty dzięki ósmemu miejscu Kimiego Raikkonena
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Raikkonen, ruszający do wyścigu w Soczi z trzynastego pola, miał naprawdę dobry start i pod koniec pierwszego okrążenia wspiął się na dziesiątą pozycję. Złapał dobry rytm jazdy, a kiedy zaczęło padać, zespół podjął właściwą decyzję o zmianie opon na przejściowe, dzięki czemu zyskał przewagę i przekroczył linię mety jako ósmy.
Wyścig drugiego z kierowców ekipy z Hinwil był bardziej burzliwy. Został uderzony na pierwszym okrążeniu. Do tego w samochodzie zawiodło radio i przez całe zawody podążał bez łączności ze swoją ekipą, ale mimo to udało mu się wziąć udział w kilku ciekawych starciach i manewrach wyprzedzania. Ostatecznie był szesnasty.
Wynik ten przekłada się na dorobek siedmiu punktów dla zespołu w klasyfikacji konstruktorów w sezonie 2021.
- To dobry wynik, o który ciężko walczyliśmy - powiedział Kimi Raikkonen. - Na suchej nawierzchni byliśmy w stanie dotrzymać kroku rywalom, ale wyprzedzanie nie było łatwe, zwłaszcza w pociągach DRS. Potem podjęliśmy właściwą decyzję w sprawie opon. Robiło się zbyt mokro i zaliczyliśmy pit stop, co pomogło nam w końcówce. Daliśmy z siebie wszystko i zyskaliśmy za to kilka punktów.
- To był burzliwy wyścig, w którym działo się dużo - przyznał Giovinazzi. - Zostałem uderzony w drugim zakręcie i straciłem kilka miejsc. Na dodatek od pierwszego okrążenia nie działało radio, więc komunikacja z zespołem była niemożliwa. Mam za sobą trudne popołudnie, zwłaszcza gdy pod koniec zawodów zaczęło padać i nie mogłem porozumieć się z zespołem w kwestii pit stopu. Generalnie cieszę się z rezultatu ekipy i już nie mogę doczekać się Turcji.
Alfa Romeo nie punktowała od czasu Grand Prix Węgier. Wówczas na Hungaroringu Raikkonen był dziesiąty.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze