Alfa Romeo zostaje?
Alfa Romeo rozstanie się z Sauberem po sezonie 2023, ale nie opuści Formuły 1.
Alfa Romeo po obecnym sezonie zakończy współpracę z Sauberem, rozpoczętą w listopadzie 2017 roku. Za partnerstwem tytularnym stał ówczesny prezes Fiat Chrysler Automobiles, Sergio Marchionne, który chciał wzmocnić sportowego ducha włoskiej marki.
Operacja okazała się udana, zapewniając Alfie Romeo dużą widoczność bez konieczności ogromnych inwestycji. Za rozwodem stoi natomiast przejście Saubera w ręce Audi, które stopniowo stopniowo przejmuje kontrolę nad szwajcarską stajnią przed swoim wejściem do F1 w 2026 roku.
W związku z powyższym kierownictwo Alfy Romeo poszukiwało alternatywnych programów i zgodnie z wcześniejszymi oświadczeniami dyrektora generalnego Jeana-Philippe Imparato, wszystkie możliwe scenariusze zostały poddane analizie, od ewentualnego wejścia do WEC (we współpracy z Peugeotem) do pozostania w Formule 1.
W maju tego roku Imparato spotkał się w Monte Carlo z szefem zespołu Haas, Guentherem Steinerem, pod kątem ewentualnej współpracy. Amerykańska ekipa natychmiast zaznaczyła, że nie ma mowy o zmianie jej tożsamości, ale jest otwarta na różne formy wspólnych działań.
Według informacji zebranych przez Motorsport.com (w tej chwili niepotwierdzonych przez strony zaangażowane), Alfa Romeo będzie związana z Haas w przyszłym roku poprzez rebranding jednostki napędowej Ferrari. Silniki używane przez zespół zostaną przemianowane na Alfa Romeo.
To nie jest nowa operacja. W 2016 roku jednostka napędowa Renault wykorzystywana przez Red Bull Racing została przechrzczona na Tag-Heuer, a sięgając dalej w przeszłość, ta sama firma zegarmistrzowska miała swoją plakietkę na silnikach Porsche w bolidach McLarena.
Niedawno Renault zdecydowało również, ze względu na strategię rynkową, pożegnać się ze swoją nazwą w Formule 1, aby zrobić miejsce dla nalężącego do nich producenta samochodów sportowych Alpine.
Video: Antonio Giovinazzi na testach Ferrari
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.