Alfa wie, ale (jeszcze) nie powie
Zespół Alfy Romeo zdecydował już o obsadzie drugiego wyścigowego fotela. Wybór zostanie jednak ogłoszony dopiero w przyszłym tygodniu.
Antonio Giovinazzi, Alfa Romeo Racing C41
Charles Coates / Motorsport Images
Po zapowiedzianym na koniec bieżącego sezonu odejściu Kimiego Raikkonena, w Hinwil postawiono na Valtteriego Bottasa, z którego usług zrezygnował Mercedes. Obsada drugiego fotela w Alfie od kilku tygodni pozostają zagadką. To ostatnie wolne miejsce w F1 na 2022 rok, a na giełdzie kandydatów pojawia się kilka nazwisk.
Obecnie barwy ekipy z Hinwil reprezentuje Antonio Giovinazzi. Włoch nie ma jednak na koncie spektakularnych wyników, a między kierowcą i zespołem coraz częściej dochodzi do sprzeczek. Po Grand Prix Meksyku, Giovinazzi otwarcie narzekał na wybraną dla niego taktykę, ironizując w radiowym komunikacie: „Hej, chłopaki, dzięki za świetną strategię”. Mimo konfliktu, podopieczny Ferrari ma szansę na zachowanie posady.
Zastąpić Giovinazziego mogą: Guanyu Zhou, mający wsparcie chińskiego kapitału, oraz Oscar Piastri.
W rozmowie z francuskim Canal+, Frederic Vasseur, szef zespołu, zdradził, że decyzja została już podjęta, a jej ogłoszenie zaplanowano na najbliższy wtorek.
- Podjęliśmy już decyzję w sprawie drugiego kierowcy - przyznał Vasseur. - Ogłoszenie nazwiska to po prostu formalność. O naszym postanowieniu dowiecie się wieczorem 16 listopada po Grand Prix Brazylii.
Zarówno Zhou, jaki Piastri są obecnie związani z akademią Alpine. Vasseur zaznacza jednak, że taki transfer nie powinien być problematyczny.
- To po prostu oznacza, że będę musiał usiąść z Laurentem [Rossim, dyrektorem generalnym Alpine], jednak powiązania z Renault nie są dla mnie problemem. To może być też kierowca związany z Ferrari. Przecież nie musimy razem pracować.
Jedno nazwisko z listy można z całą pewnością skreślić. Chodzi o Theo Pourchaire’a, należącego do młodego zaplecza Saubera. Francuz ma jednak miłe perspektywy na przyszłość. W sezonie 2022 powinien otrzymać kilka piątkowych treningów, które przygotować go mają do debiutu w F1 w 2023 roku.
- Chcę, aby Theo był maksymalnie gotowy na przyjście do Formuły 1. Obecnie pracujemy nad tym, aby dać mu solidny program testowy w F1 i właściwie go przygotować. Pamiętam, że Lewis Hamilton mógł dołączyć do F1 wcześniej, ale dokonał wtedy słusznego wyboru.
Obowiązki rezerwowego w Alfie pełni obecnie Robert Kubica. Przyszłość w F1 samego kierowcy, jak i jego sponsora - firmy PKN Orlen - pozostaje w tej chwili nieznana.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze