Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Alonso najtrudniejszym rywalem

Świętujący przy okazji Grand Prix Francji swój trzechsetny wyścig w Formule 1, Lewis Hamilton określił Fernando Alonso swoim najtrudniejszym rywalem.

Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1, Fernando Alonso, McLaren Renault

Autor zdjęcia: Erik Junius

Na liście wszech czasów Hamilton zajmuje obecnie szóstą pozycję, ale do końca sezonu powinien awansować na czwartą, zostawiając w tyle Michaela Schumachera i Jensona Buttona.

Hamilton i Alonso spotkali się w McLarenie w sezonie 2007. Współpraca pełna była tarć i incydentów i Hiszpan po zakończeniu kampanii opuścił Woking.

Podczas konferencji prasowej przed Grand Prix Francji Hamiltona - którego później zespołowymi partnerami byli Heikki Kovalainen, Jenson Button, Nico Rosberg i Valtteri Bottas, a aktualnie dzieli on garaż z George'em Russellem - spytano o najtrudniejszego rywala z dotychczasowej przygody w F1.

- Sądzę, że trudno jednoznacznie powiedzieć, kto był najsilniejszym oponentem, ponieważ przy każdej okazji jesteś na innym etapie życia - zaznaczył Hamilton. - Pamiętam zadanie bycia u boku Fernando. Miałem wtedy 22 lata.

- Mentalnie byłem bardzo młody. W porządku, miałem umiejętności, ale to zawsze wielka presja być przeciwko wielkiej postaci jaką jest Fernando. Powiedziałbym, że pod względem czystego tempa - Fernando. Mieliśmy kilka niezłych bitew.

- Chciałbym, aby było ich więcej. Mam nadzieję, że będzie kontynuował karierę, więc powalczymy jeszcze w przyszłości.

Z kolei Alonso, pomimo wspomnianych zatargów z przeszłości, stwierdził, że pojedynki z Hamiltonem zawsze były przyjemnością.

- Szczerze mówiąc, nie sądzę, aby się bardzo zmienił - powiedział Alonso. - Już w 2007 roku miał talent i teraz również go posiada, wraz z doświadczeniem. To wspaniały kierowca, legenda naszego sportu. Dzielenie z nim tego czasu było przyjemnością.

- Wtedy prawdopodobnie nikt nie sądził, że ktoś będzie w stanie zdobyć siedem tytułów, jak Michael [Schumacher]. To niesamowita podróż. Ponadto zespół, który zbudowali w Mercedesie przez te lata, jest niesamowity.

- Gratulacje z okazji 300. wyścigu - zakończył Fernando Alonso.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Poprawki tylko dla Leclerca
Następny artykuł Ferrari pomogło Alfie Romeo

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska