Alonso nie daje się zwieść

Aston Martin prezentuje się znacznie lepiej podczas przygotowań do Grand Prix Arabii Saudyjskiej w porównaniu do formy, którą brytyjska stajnia pokazała tydzień temu w GP Bahrajnu. W pierwszej sesji treningowej w Dżuddzie Fernando Alonso był drugi, w wieczornej natomiast narzucił najmocniejsze tempo. Z kolei jego partner, Lance Stroll, notował kolejno dziewiąty i szósty czas.

→ WYNIKI TRENINGÓW

- Czułem się świetnie w samochodzie - zaczął swoją ocenę Alonso. - Zawsze dobrze jest być najszybszym na którymkolwiek z treningów, ale to tylko przygotowania. Twardo stąpamy po ziemi i koncentrujemy się na sobie.

- Nie wiemy, co robili inni w zakresie trybów silnika i ilości paliwa, więc nie można zbytnio interpretować czasów, ale mimo to był to pozytywny dzień - odniósł się z dużą rezerwą do wczorajszych rezultatów.

- Nie mieliśmy żadnych problemów z samochodem, ukończyliśmy nasz program i dalej dopracowywaliśmy ustawienia AMR24, aby wycisnąć z niego jeszcze więcej osiągów - dodał.

Hiszpan ustanowił najlepszy czas dnia, notując 1:28.827. Pojechał nieco o ponad dwie dziesiąte szybciej od obecnego mistrza świata i lidera sezonu, Maxa Verstappena. Choć wszystko wskazuje na to, że nie będzie to ich miejsce w kwalifikacjach ani w wyścigu, to fakt, że od początku weekendu znajdują się na szczycie tabeli, jest dużym powiewem optymizmu dla stajni z Silverstone.